TRI LIFE - DZIENNIK

Siady ładnie idą

zyje, mam się dobrze, ale praca trochę mnie zmusiła do zmian planów na weekend. Niestety musiałem w sobotę pracować z firmy 10 godzin a w niedzielę z domu ok. 6 ...

pływam coraz lepiej, dzisiaj zaliczyłem 50m kraulem w 54 sekundy. Pewnie to nic, dla kogoś doświadczonego, ale dla mnie to sporo, biorąc po uwagę, że 1 miesiąc temu nie potrafiłem zrobić 25m kraulem w ogóle ...

bieganie i rower widzę progres.

Ten tydzień i kolejne ma być mocny, bo zostało jeszcze 5 tygodni do startu.

zaczynam dostrzegać efekty regularnego treningu. Każda z dyscyplin znacznie poprawiona.
Dzisiaj bieg na 5k poniżej 25 minut, najszybsze 5k w tym roku.

motywuje mnie to bardzo do działania.

W tygodniu wychodzi około 6-7 h treningów.
Do startu pozostało 4 tygodnie.

Zastanawiam się nad kupnem lub pożyczeniem pianki do pływania ... muszę to przemyśleć i przeanalizować...

nowa w miare ok pianka conajmniej 700 zł. pożyczka na 1 tydzień 100 zł ...

nie mniej jednak chciałbym zrobić 2-3 treningi pływania w open water ... wówczas pianka kupna się przyda


CO RADZICIE ??!!

Pianka w decathlonie krótka kosztuje 89PLN, po co kupować za 700PLN silikonowego kondona z którego będziesz miał problem wyjść. Na taką zabawę jak teraz planujesz, nie ma co się póki co inwestować w pianki za kilka stówek. W taki to można się bawić jak już szykujesz się na IM.


Zmieniony przez - FighterX w dniu 2017-06-10 19:09:15

a jak z wypornością ? taka pianka krótka podnosi wystarczająco tyłek i nogi ? mam z tym cały czas problem ...

Fighter nie zgodzę się z Tobą. Po pierwsze są różne pianki i nawet nie sprawdzając oferty decathoinu mogę w ciemno powiedzieć, że mówisz o innej piance (windserfingowej np). Pianka triathlonowa jest z neoprenu - unosi ciało i nie nasiąka wodą.

Co do dystansu - też się nie zgodzę, że nie warto na krótsze dystanse. Pianka pomaga sporo i nie chodzi tylko o to, że płynie się szybciej, ale przede wszystkim bezpiecznie (plywanie na basenie vs plywanie open water z innymi ludźmi to dwa różne sporty) i ekonomicznie (to dość ważne w kontekście kolejnych dyscyplin).

Natomiast jeżeli mają być tylko jedne zawody to na początek bym wypożyczył, jeżeli Amyd nie wiesz czy to sport dla ciebie. Jeżeli jesteś pewien to bym brał i niekoniecznie decathlonowa. Nie wiem jaki masz budżet, ile startów planujesz, czy w ogóle planujesz, ale warto rozejrzeć się dalej niż za decathlon. Jak dolozysz 3 stowki to będziesz miał już fajny sprzęt, którego raczej nie będziesz zmieniał po sezonie.

Ja za swoją piankę dałem 7 stówek, ale dlatego, że mi się przytrafiło. Normalnie na rynku kosztowała ponad 1000 więcej. Akurat w sklepie była promocja, a dodatkowo mój rozmiar nie schodził więc sprzedawca dał mi solidny rabat.

Jak chcesz zaimitowac piankę na basenie to poplywaj z osemką. Nie jest to stoprocentowe odwzorowanie, ale zobaczysz jak to działa. No i piance pływa się ciut inaczej (teoretycznie) - trzeba rękoma szybciej machac.


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-06-10 19:50:19

Znalazłem sklep, gdzie pozyczają pianki na 7 dnia za 90 zł a jak sie spodoba i się sprawdzi, można kupić u nich piankę nową z rabatem 90 zł ...

opcja mi pasuje,

przekonuje mnie jednak bezpieczeństwo do zainwestowania w nieco lepszy sprzęt.

jestem słabym pływakiem ...

Oficjalnie w czwartek rozpocząłem 2 tygodniowy urlop.
W niedzielę wyjeżdżam na podhale na tydzień, oczywiście biorę rower, slipki na basen i buty do biegania .
Zrobię sobie 2 tygodniowy obóz treningowy :).
Za 4 tygodnie start ... stres coraz większy.

Na pewno wystartuje w 1/4 IM (950m swim, 45 km bike, 10,55 km run), bo anulowano trasę na 1/8 IM (425m swim, 22,5 km bike, 5,25 km run) i zastąpiono ją olimpijką (750m swim, 20 km bike, 5km run)...
Jako uczący się pływania, dorzucę te 200 m na pływaniu i powalczę na rowerze i w biegu .

Nie mam jakichś dużych założeń, bawić się i ukończyć. Debiut rządzi się swoimi prawami ;).

fsl

Ktoś mi kiedyś powiedział, że jeżeli nie pływasz dobrze to nie masz co liczyć na dobry wynik. Podobno największa część przetasować w grupie odbywa się właśnie w wodzie. Potem bieganie i rower to "lajcik"

A to Ci spostrzeżenia pewnie tak jest

W związku z tym rozpoczynam dzisiaj dzień od basenu.
Wieczorem zrobie trening CORE na własnej siłowni . Zastanawiam się nad inwestycją w Kettle.