Reebok będzie ubierał i sponsorował zawodników UFC?

Faktycznie Reebok z tego wymienionego przez Kondiego grona firm pasuje jak pięść do nosa już wolałbym UA no ale jak Reebok sypnął groszem to wzięli. To, że na zdjęciu jest rashguard nie musi wcale oznaczać, że zawodnicy będą walczyć w nich w klatce. Reebok daje zawodnikom wszystko od butów i skarpet po czapki.

Jestem też ciekaw reakcji i strategii jakie obiorą teraz firmy stricte MMA (Hayabusa, Venum, Bad Boy... i wiele wiele innych)
W sensie czy szukuje sie np. jakaś mała wojenka z UFC

Te firmy mogą zanotować teraz spory spadek sprzedaży jeśli nie będą się mogły reklamować w najlepszy do tego sposób.

Otóż to.
Może w związku z tym, któreś z nich nawiążą jakąś bliższą współprace np z Bellatorem

Mogą zanotować? Jest pewność, bo rynek pokazał już to wielokrotnie, że tak będzie na sto procent.
Reebock wydaje mi się zobaczył jaki potencjał ma identyfikacja marki z dyscyplina na bazie Crossfit, przekładają to teraz na mma. To z punktu widzenia marketingowego i ekonomicznego jest strzałem w dziesiątke, dla nas jest tylko jedno pytanie, czy pójdzie za tym jakość zarówno jeśli mowa o akcesoriach, ubraniach ale i poziomie sportowym zawodników, ze stałego sponsoringu.
To ciekawa sytuacja i podajże po raz pierwszy spotykana na rynku sportowym, coś jak Eleiko w ciężarach i TS tylko na diametralnie większą skalę.

AKTUALIZACJA III:

The Telegraph przedstawił prawdopodobną kwotę jaką warta jest umowa między UFC i Reebokiem chcociaż należy pamiętać, że nie jest to jeszcze oficjalne zestawienie.

- Kontrakt na sześć lat jest wart 70 milionów dolarów, czyli jakieś 11,66 miliona dolarów rocznie.

- W UFC zakontraktowanych jest około 550 zawodników. Liczba ta jest podana przez szefa UFC Dana White’a.

- 11,66 miliona podzielone na 550 zawodników daje 21 212 dolarów rocznie. Należy jednak pamiętać, że nie wiemy jeszcze jak będzie dokładnie wyglądał system podziału wynagrodzenia. Powiedzmy więc, że 21 212 dolarów, to kwota podstawowa.

- Załóżmy, że UFC nadal planuje organizować około 45 gal rocznie z 11 lub 12 walkami na galę. To daje nam 22-24 zawodników na galę. Pomnóżmy to przez 45, a otrzymamy 990-1080 walk rocznie. Po uśrednieniu daje nam to wynik 1035.

- 1035 walk podzielić na 550 zawodników = 1,88 co oznacza, że średnio każdy zawodnik stoczyłby tylko dwie walki w roku.

- 21 212 dolarów podzielić przez dwa daje nam 10 606 dolarów za walkę dla każdego zawodnika. Oczywiście tajemnicą pozostaje to, czy zawodnicy dostaną z tej umowy wszystko co do grosza.

Nie miało by to sensu, kwota o której piszą. To jest za niska kwota, imho kilkakrotnie za niska.
Po kolei, w polsce taki powiedzmy ing bank wydaje w 1 kwartale na kampanie promocyjne koło 20 lmn zł czyli jakieś <7mln $, kwota 11 mln $ rocznie wydaje mi się za niska, dodam, że naście lat temu tenisista od Reebocka dostał tyle za kontrakt kilkuletni.
Artykuł moim zdaniem z dupy i oderwany od rzeczywistości.

Nie porównywałbym ile wydaje ING na marketing, a ile może być wart kontrakt reeboka z UFC, bo to trochę inne bajki.
Trzeba się zastanowić jaką faktycznie pozycję na rynku sportu/rozrywki zajmuje UFC. Do tego rozwiązanie z jednolitymi strojami to w MMA nowość i nie wiadomo jak to się przyjmie jak wielkie będą z tego korzyści.
Manchester United za granie w strojach od adidasa przez najbliższe 10 latach dostanie w sumie 1,3 mld dolarów, nowy rekord. To kwestia skali.
Kontrakt też uważam, że będzie opiewał na większe pieniądze, ale myślę, że będzie to coś w granicach może 100-120 mln.

6 lat jak na pierwszą próbę w tym sporcie to dosyć długo. Wiem, że nie należy porównywać dwóch zupełnie innych rynków, firm, form marketingu, ale jednak nawet porównując inne kontrakty długoterminowe jak np adidasa z kiwi's 80mln $ za pięć lat, to kwota z ufc, gdzie mamy naprawdę masę wydarzeń sportowych i nie tylko wydaje się mocno zaniżona.