Talibaba cieszę się że komuś mogę pomóc ;) całkiem nieświadomie ale jednak
Od poniedziałku zaproszę Cię do dziennika treningów który założę.
Też jesteś na redukcji? Widzę, że nie prowadzisz żadnego dziennika. Mi dużo daje zapisywanie codziennie co jem i jakie ćwiczenia robię. Zawsze ktoś mądry poprawi błędy, ładnie trzymam dietę, bo przecież nie napiszę że znów się obżarłam, że znów zjadłam pół czekolady i że znów popiłam kebaba 0,5 litra pepsi ;)
I do treningów też motywuje bo przecież tutaj na forum nikt nie leży tylko każdy coś trenuje, ćwiczy, biega itd.
Ok kończę bo znów wenę chyba złapałam a nikomu nie chce się czytać długich monologów ;)
Lepiej zrobię jak opiszę trening :-]
Całość razem z rozgrzewką i rozciąganiem zajęła mi 30min.
1. unoszenie zgiętych nóg wisząc na drążku 10 i 9
zauważyłam, że zrobiłabym więcej tylko nie daję rady wisieć tak długo bo ręce mi wysiadają
2. wspięcie na palce na jednej nodze po 15
3. przysiady z obciążeniem w rękach po 15 z obciążeniem po 5kg na rękę
4. podciąganie na drążku podchwytem 6 i 7
5. pompki na kolanach 10 i 8
6. podciąganie wzdłuż tułowia oburącz po 12 / 3kg na rękę
7. uginanie przedramion po 12 / 3kg
8.
pompki w podporze tyłem po 7
9. uginanie nadgarstków po 15 / 5kg
Czuję że mam mięśnie a jak myłam zęby wydawało mi się że szczoteczka waży przynajmniej 5kg ;)
Rybka z ryżem zjedzona, rozpiska wieczorkiem chyba że wrócę późno to jutro wstawię za dwa dni.
A poza tym to muszę ustawić sobie menu na cały tydzień z góry. Popracuję nad tym na weekendzie.
A jutro może w Bieszczady pojedziemy to może pochodzę po górach :)