Przygotowania do testów!

Witam wszystkich serdecznie. 8 lipca mam egzaminy wstępne do SA PSP. Wiem, że czasu mało ale odniosłem na początku roku kontuzję która troszkę zniszczyła mi plany przygotowawcze. Teraz jestem już w pełni sił i chcę jak najlepiej wykorzystać ten krótki czas. Na teście jest bieg na 1000m i na 50m. Moje pytanie jak trenować żeby udało się osiągnąć jakiś przyzwoity czas. Oczywiście na cuda nie liczę. Jeżeli czegoś nie napisałem to proszę mi pisać. Pozdrawiam ;)

A jak u Ciebie jest z bieganiem? Biegałeś już zaawansowanie czy dopiero się zaczynasz?

Biegłem ale dawno.

Zacznij od biegu ciągłego ile dasz rady najlepiej do 30 minut. Na początku bez forsownego tempa tylko abyś przebiegł. Z czasem przyśpieszaj. Chodzi byś wyrobił kondycje. Z czasem zmniejszaj dystans ale przyśpieszaj tempo. najlepiej co drugi trzeci dzien. Po biegu lub w czasie wolnym mozesz robić ( na początku lepiej w wolnym czasie) różnorakie skipy po 3-4 w seriach o odcinkach 20-30 m (przed tym rozciągaj sie!) pózniej biegaj krótkie odcinki max do 60-70 m tak z 6-7 tych przebiezek. czasem zamiast przebiezek możesz robic sprinty pod gorke i z gorki (albo możesz łączyć z przebiezkami).

Zmieniony przez - kiri1995 w dniu 2014-05-13 15:04:17

Nie wiem teraz czy dobrze Cię zrozumiałem, najpierw 30 minut, a potem te przebieżki?

Zmieniony przez - Mr. Reduction w dniu 2014-05-13 16:51:30

przebieżki po biegu jeśli czujesz że masz siły na to jeśli nie to w nastepny dzień.

nie wiem jaki jest stan twojej kondycji to zależy od Cb i ile masz czasu na poświęcenie.

A co sądzisz o czymś takim:
1. 30 minut biegu swoim tempem (z czasem zwiększanie tępa)
2. 10 minut biegu swoim tempem + 6-7 przebieżek po 60-70m

Jednego dnia pierwszy plan, następnego drugi. I tak w kółko. Czy może zbyt intensywnie by było tak często?

Nie biegaj codziennie mięśnie muszą odpocząć. Urozmaicaj trening tak abyś się nie znudził, bo najgorsze to wpaść w rutyne.