Problem z powieką

Od dłuższego czasu zauważyłem, że mam pewien problem z lewą powieką. Mianowicie jest ona jakby "opuchnięta" - wyraźnie różni się od prawej, która wygląda normalnie. Opuchnięcie nasila się po sporym wysiłku, zauważyłem, że w okresie, kiedy miałem sporo zajęć i niezbyt się wysypiałem, powieka coraz bardziej była opuchnięta Teraz mam wolne, wysypiam się dobrze, również prawidłowo się odżywiam, itp., ale problem jest nadal (przez ostatni miesiąc ten problem mi jakoś nie dokuczał - nie był tak widoczny), lecz ostatnio znowu się nasilił i szczerze mówiąc, nie wiem, czym może być to spowodowane Ta powieka mnie nie boli, widzę normalnie, lecz jak patrzę w lustro, to zawsze widzę to opuchnięcie (tylko na lewym oku). W jaki sposób można temu zaradzić? Z góry dzięki za pomoc! Pozdrawiam

najlepiej do lekarza ....

nie wim jak mozna cos takiego wyleczyc domowymi sposobami ale czy byłes z tym u lekarza ( pewnie nie ) wiec jedyne co moge Ci poradzic to zgłos sie do lekarza i powiedz to samo co nam, tutaj :) POZDRO !!!

tylko do jakiego? do okulisty raczej nie, bo ze wzrokiem jest wszystko w porządku, zatem może do dermatologa (bo to problem raczej "skórny")?

najlepiej rodzinnego (on moze skierowac dalej - gdzie uzna za stosowne ... np alergologa)
okulista też dobry

alergolog wydaje mi się, że raczej nie, bo robiłem testy alergiczne i wszystko wyszło w porządku w takim razie skoczę pewnie jutro do rodzinnego i podpytam się co i jak

jeśli chodzi o leczenie domowymi sposobami, to słyszałem o okładach z herbaty (mocnej - sama esencja, najlepiej zielonej). Przykładałem to sobie czasami (kiedy opuchlizna była najsilniejsza), ale wielkich efektów to nie przyniosło - choć troszkę pomagało... aha, jeszcze odnośnie tego, to ta powieka mnie dosyć swędzi, a kiedy drapię, zaczyna swędzieć jeszcze mocniej

Chyba mam to samo. Szczególnie widoczny jest ten problem, gdy się nie wyśpię. Jak jestem wypoczęty, to to dziwne oko różni się od normalnego tylko trochę dłuższą powieką, o której kompletnie zapominam. Dopiero jak się zmęczę, przypominam sobie o niej, po pierwsze dlatego, że jest bardziej widoczna, po drugie ponieważ oko jest bardziej wrażliwe, a gdy jestem mocno przemęczony to i jęczmień się pojawi - pewnie dlatego, że często to oko muszę wtedy przecierać (wiem, że nie powinienem, ale jest to odruch wręcz konieczny, inaczej nie darady), powieka robi mi się ciężka i jakby pulsuje. Wzrok mam doskonały, co potwierdzały wszelkie badania jakie przechodzilem(ostatnie 1,5 roku temu na komisji wojskowej), a do lekarza iść w tak błahej sprawie wydaje mi się co najmniej śmieszne. Wiecie jaka jest sytuacja w państwowych przychodniach... Długie kolejki, w nich głównie emeryci i renciści, a ja z takim czymś będę przychodził.

Zmieniony przez - alt w dniu 2005-08-22 01:03:30

Alt nie wygladasz tu na nowego ale jesli pójscie do lekarza z problemem który cie na pewno denerwuje i dokucza sprawia Ci duzy kłopot to to jest smieszne a nie to ze twój problem jest smieszny i błahy jesli masz z tym kłopoty to wal do lekarza a spox to twoja sprawai twoja decyzja wiec ja tylko moge doradzic ale tak jak mówi decyduj TY POZDRO !!!

cze! :) to moj pierwszy post
Szukalem wlasnie po necie, czegos o tym co mnie dopadlo i trafilem na ta stronke. Musze powiedziec, ze mam dokladnie to samo co alt i vitoss. Tez lewa powieka jest lekko opuchnieta,, swedzi i sie wysusza. Poszedlem z tym dzis do lekarza, i pani w rejestracji spojrzala na mnie (po tym jak jej opowiedzialem co sie dzieje) i powiedziala ze jeszcze nie wyglada to zle i mam przyjsc 27 wrzesnia ehhhh sluzba zdrowia, skad ona moze wiedziec co mi jest. Hmm juz mi mowiono ze to moze jakis jeczmien, albo ze mi przewialo to oko. Jak malo pospie to rano czasami do polowy mi sie oko otwiera. Zaczyna mnie to powoli meczyc, mam nadzieje ze lekarz (okulista) cos poradzi, jakas masc przepisze czy cos.