Witam.
Od około miesiąca biegam regularnie na siłowni, od poniedziałku do piątku codziennie. Mój problem polega na tym że widzę znaczny progres (mimo tego że dwukrotnie rezygnowałem z diety na weekendy, ale zdecydowanie koniec z tym), lecz już któryś tydzień z rzędu moje ciało staje się przemęczone, i w piątek (zawsze jest to piątek) czuję zdecydowany spadek energii.
Przykładowo, jak wykonywałem trening cardio w tym tygodniu (wszystko na bieżni):
Poniedziałek: 30min (5,5km)
Wtorek: 40min (7,0km)
Środa: 40min (7,0km)
Czwartek: 30min (5,5km)
Piątek: 20min (3,2km)
Dodatkowo trening wykonałem koło 9:00 rano (już po 1 posiłku).
Czy może być to spowodowane źle dobraną dietą? Lub może staję się przemęczony, i powinienem ograniczyć aeroby?
Dieta (ostatniego posiłku nie zjadam z powodu częstego braku czasu):

Od około miesiąca biegam regularnie na siłowni, od poniedziałku do piątku codziennie. Mój problem polega na tym że widzę znaczny progres (mimo tego że dwukrotnie rezygnowałem z diety na weekendy, ale zdecydowanie koniec z tym), lecz już któryś tydzień z rzędu moje ciało staje się przemęczone, i w piątek (zawsze jest to piątek) czuję zdecydowany spadek energii.
Przykładowo, jak wykonywałem trening cardio w tym tygodniu (wszystko na bieżni):
Poniedziałek: 30min (5,5km)
Wtorek: 40min (7,0km)
Środa: 40min (7,0km)
Czwartek: 30min (5,5km)
Piątek: 20min (3,2km)
Dodatkowo trening wykonałem koło 9:00 rano (już po 1 posiłku).
Czy może być to spowodowane źle dobraną dietą? Lub może staję się przemęczony, i powinienem ograniczyć aeroby?
Dieta (ostatniego posiłku nie zjadam z powodu częstego braku czasu):
