Miałem pewną przerwę w treningach spowodowaną wyjazdem, wróciłem i od jakiegoś miesiąca nie mogę zabrać sie do treningów, być może jest to spowodowane zmianą klimatu, nie mogę się też przestawić jakoś na polskie jedzenie(!) i z trzymaniem jakies diety też jest krucho:/ a z gymu wychodzę za każdem razem wkurzony, w dodatku mam problemy ze stawami strasznie strzelają , szczególnie barkowy, nie czuje przy tym bólu, ale szlag mnie trafia gdy wyciskam a tu slysze za kazdym razem strzelania, całą uwagę zwracam na staw i może to zabrzmi śmiesznie nie odczuwam dobrego napompowania mięśni!, ćwicze juz pare latek więc raczej nie jest to spowodowane brakiem techniki, czuje sie tak jakby same stawy przy tym pracowały:/ zaopatrzylem sie juz w glukozamine ale slyszalem ze to placebo moze z tego wyjde, chociaz te dolegliwości strasznie mnie dołują, nie chce zakończyć "kariery" w wieku 21 lat:/
z kondychą u mnie krucho, bylem dzisiaj pobiegac i bylo bardzo ciezko, generalnie moim celem sie poprawa sylwetki, odzyskanie kondycji, szybkosci, gdyz zamierzam wznowic trening judo, a z czasem nabranie czystej masy i siły, nie dziala na mnie mój stary schemat treningowy:(
Jakby się ktoś zainteresował tym tematem mogę podać obwody, staż treningowy etc
Pozdro