Powoli do celu by Slayerek (pod. s.25)

he?

o wodynowych plecach piszesz?

martwy robie od miecha i z ciezarami nie chcial bym przesadzac ;) a co do hantelek >30 na plecy w wiosle to dlamnei kosmos ;) ale zobaczymy w kazdym badz razie dzieki za rady

to juz wiesz jakie zmiany robić

jakie priorytety

btw

nie zapominaj o innych wersjach wiosła

i podciąganiu ofkoz.zdr!

podciaganie robie wiosla sztanga nie robilem nigdy <Wow> ogolnei wiosla od niedawna robie.. zawzze robilem all na maszynach sciaganie drazka do klaty za kark uchwyt do bebecha itp

o wodynowych plecach piszesz? no ba , chyba moge miec inny gust, wizje plecow

możesz po prostu nie wiedziałem ocb

a on plecy duże dosyć ma, możesz poszukać, dawał więcej fot

maluskie ;P

Ostatnie dni czyli czwartek, piatek, sobota, niedziela - Nietreningowe


dni te pod znakiem nauki do sesji i jedzenia, dzis ostani egzmain , teraz tylko czekac na wyniki i mozna bedzie sie bronic albo wrzesien
jutro cale lapki z bareczkami

Trzeci trening łapek w tescie:
barki biceps triceps:

Barki
1.wyciskania sztangielek 4serie 12-24 10-25 8-27 6-27

2.unoszenia na boki 3 serie 10-8kg 10-8 8-9

3.podciąganie sztangi do brody 3 serie 12-30kg 9-40kg 7-40kg
- barki juz zasrane byly
bicek i tricek superserie


uginanie ze sztangą 3 serie 12-30kg 10-35kg 8-40kg
wyciskanie w wąskim chwycie 2 serie 12-50kg 10-60kg
Bicki krzyczaly dosc
młotki 3 serie 10-12kg 10-12kg 8-12kg - malo lap mi nie rozerwalo
francuz sztangą 3 serie 12-30kg 10-30kg 8-30kg
Tricki pekaly w szwach
modlitewnik 2 serie 7-20kg 7-20kg - takie banki ze
ściąganie wyciągu 2 serie 12-4sztabka 10-4sztabka - malo sie nie poplakalem :)

rano massacra przed treningiem nitro ( massssssakra jak mi lapy wy***alo, nie wiedzialme czy to moje lapki czy hulka ) Dietka ostatnie dni w granicach 3000 (nietreningowe) dzis pewnie zakreci sie okolo 3300. Po treningu sauna 30min 80stopni ;].
Jedna pucha massacry juz mi sie skonczyla, cp resztki ktore mialem tez jus sie skonczyly. Jutro moze kupie jakies szwykle mono na dni nie treningowe aby jedna porcje massacry jedna kretki zwyklej wszamac, nie mozna szalec i 2 masakrycznych dawek w nietreningowe rypac - wkoncu "gejtsem" nie jestem
Trening ogolnei udany, jeszcze mnie lapy bola. Bebzonik juz pokazny ale przyjdzie jeszcze czas aby go zwalczyc - chyba
Wyniki z 2 egzmainow juz wiem - do przodu, ale jeszcze czeka jeden ktorego sie najbardziej obawiam w najgorszym wypadku - witaj wrzesien
Teraz troszke czasu sie zwolni wiec bede mogl poskrecac rower:



z nadzieja ze czesci nie pogubilem

na foto 60% czesci ( te wieksze )

Zmieniony przez - slayerek01 w dniu 2008-06-16 19:36:01

SESJA=System Eliminacji Studentow Juz Aktywny he he