Szacuny
1
Napisanych postów
125
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
4770
No właśnie słyszałem, że muszę bodaj 8-10 kg masy mięśniowej stracić, co jak nadmieniałem jest dla mnie bez sensu :p. A za poziom podstawowy dostałem bf 16%.
Jak skończę te wyliczenia to wrzucę 3 przykładowe dni. Generalnie dietę planuję robić w ten sposób, żeby każde śniadanie obiad i kolacja miały idealnie tyle samo (albo bardzo zbliżone) kcal i makro, żeby można było dowolnie wymieniać.
Zastanawia mnie też czy jest sens zostawać po treningu siłowym na 20 minut cardio? Bo trochę czuję, że to strata czasu, ale z drugiej strony mam na siłowni rowerki poziome i mogę w między czasie np. pouczyć się.
Szacuny
33
Napisanych postów
2007
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
74703
Jeśli chcesz dzięki temu zwiększyć nieco deficyt i tym samym móc więcej zjeść, to tak, ma sens. Natomiast jeśli myślisz ze podczas tego cardio bedziesz ostro palic tłuszcz, to nie, nie ma sensu. Warto tez dla zdrowia, jesli ilosc spontanicznej aktywnosci za dnia jest bardzo niska.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6269
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754787
Polecam podejmować współpracę z dietetykami, którzy są związani ze sportem i kształtowaniem sylwetki, a niekoniecznie bazującymi na wiedzy akademickiej.
Szacuny
1
Napisanych postów
125
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
4770
Chce trochę sam spróbować, w sensie warto zwiększyć swoją wiedzę i świadomość. Proponowano mi też taką dietetyczkę, która nie robi diety, bierze 200 zł i robi godzinną pogadankę o zwyczajach, nawykach itd, myślicie, że warto na takie coś pójść?
Myślę, też czy by nie spróbować kupić raz jakiejś diety przez internet i próbować potem na tym bazować, czy może lepiej próbować samemu wszystko ogarnąć?
A co do rowerka to właśnie, jeśli chodzi o zimę to przeciętnie praca siedząca, nauka też siedząca, jedyną aktywnością jest na dobrą sprawę trening. W lato często robię sobie treningi na rowerze na dworze.
Szacuny
1
Napisanych postów
125
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
4770
Mam takie pytanko, już skończyłem sobie formuły pod śniadanie, przekąskę (którą chyba będę łączył ze śniadaniem) oraz obiad. Teraz chciałem sobie luźno zacząć już dobierać produkty i gramaturę, i z tych przeliczeń co daliście wychodzi, że powinienem przyjmować 240g białka, 120g tłuszczu i 170g węglowodanów.
Czy to nie jest trochę za dużo tłuszczu i za mało węglowodanów? Nie mogę np zamienić i dawać 60g tłuszczu i 290g węglowodanów? Bo nienawidzę takich rzeczy jak orzechy (same) czy awokado.
Szacuny
1
Napisanych postów
125
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
4770
A mógłby ktoś rzucić okiem na to? Wiem, że zadaję dużo pytań, ale pierwszy raz robię dietę :). Czy taki coś jest okej czy spróbować jakoś to zwiększyć przy założeniu 3-4 posiłków? Myślę, że ten poziom białka może być ciężko utrzymać.
Niby to tylko śniadanie, ale nie sądzę bym na przekąskę dał radę dobić to... Pojawia się też 2 śniadanie, gdzie raczej będą kanapki czy sałatki. Kolację może też coś wymyślę.
Dodam bo może być nie oczywiste. Pierwsza tabelka to przepisane z "PoTreningu" własności energetyczne posiłków, a poniżej jest założona gramatura i na samym dole podsumowanie.
Zmieniony przez - Frekz w dniu 2019-03-21 15:02:51