Pomocy !!!

Witam
To zaczne od tego 3 miesiace temu postanowiłem schudnac i udało mi sie ta sztuka (5kg) robiłem to w taki sposob ze po godzinie 16 ograniczyłem weglowodany czyli po godzinie 16 jadłem np jakies sałatki,ryby,twarog i jakis owoce i teraz mam problem bo nadszedł czas pracy i w domu bede około godziny 18 no i niedam rady jesc juz tego samego wiec mosze zwiekszyc nabor weglowodanow wiec jak to zrobic zeby nie przytyc i nie nabawic sie efektu JOJO prosze was o pomoc
w dziale odrzywianie nikt niechciał mi pomoc to mam nadzieje ze tutaj ktos mi pomoze

rozpisz całość jak jadłeś do tej pory,
węglowodany uzależniaj od pór w których jesteś aktywny fizycznie, nie od godzin na zegarze.

pzdr/

to jadłem tak...
z rana wstawałem około godziny 11 to jadłem jakies kanapeczki,płatki puzniej około godziny 13.30 jajecznica,czasami parowki roznie nastepny posiłem miałem o godzinie 16 tu taj tez roznie aknapni albo cos innego i nastepny pasiłem mam o godzinie 18.20 tutaj to juz ograniczyłem weglowodany czyli twarog jadłem czasami jakas rybe sałatke i do tego piułem zielona cherbate oczywiscie bez cukru a po tym posiłku jak chciało mi sie jest to jakies owoce pomarancz,mandarynka... i to mniej wiecej tak wygladało do tej pory

Jak do 18 będziesz jadł do dupy, a potem ograniczysz węgle(choć owoce to dość spora ich dawka), nic Ci to nie da,
lepiej wyjdziesz gdy w ciągu całego dnia ograniczysz syfiaste jedzenie ->parówki, słodkie(jak mniemam)płatki, kanapeczki.

pzdr/