Witam, mam taki problem, otóż na treningach źle się czuję, nie mam siły, wczoraj 1 raz od miesiąca byłem na siłowni i myślałem, że umrę, tak się słabo czułem, nie czułem siły w mięśniach, jakby mi ją odebrano, ręce prawie bezwładne, zero energii. Robiłem taką ogólnorozwojówkę, że tak powiem z każdej partii po 1-2 ćwiczenia. Nie nakładałem dużego ciężaru ze względu na to, że miesiąc nie ćwiczyłem. I to nie tylko teraz czuje że brak mi sił, w robocie jak jestem to są dni że to samo czuję, jakbym nie miał siły w ogóle, i przed miesiącem to samo na siłowni, brak motywacji do ćwiczenia, tym bardziej, że na taki staż, takie wyniki są bardzo kiepskie, 85kg na klatę, w tej chwili jakoś 12 podciągnięć na drążku, na barki wyciskanie na sztandze w serii 10 powt. to 45kg, biceps na sztandze, 10powt. przed przerwą z ciężarem 30-35kg, zależy od dnia. Nóg nie katowałem bo miałem kontuzję, zresztą miesiąc przerwy chyba mówi samo za siebie. Tak więc może jakąś przedtreningówkę czy coś? Mam jeszcze puchę tych aminokwasów:
Hi-tec Nutrition BCAA Powder jedną już zjadłem i nie widziałem rezultatów. Do tego jeszcze stosowałem to:
ActivLab Mass Up. Również brak rezultatów, wcześniej Trec CM3 też brałem, nic nie dało, jakieś mono też było jeszcze wcześniej i też nic. Co jedynie po Olimpie gainerze miałem wyniki (przytyłem o ładne parę kg, w sile nie widziałem większych zmian). Może coś proponujecie z suplementacji, która by mi pomogła? Jakaś przedtreningówka czy coś? Chciałem kreatynę zacząć brać jakąś czy coś. Nie wiem sam. Pomocy!
Z góry dziękuję za pomoc.