Plan Treningowy pod MMA. Jak oceniacie?

A ja mam takie pytanie Panowie. bo zupełnie zapomniałem ile razy w roku/jak często robić trening siłowy( czyli plan na siłę, np. FBW, trwający 8 tyg.). Tak to reszta treningów w ciągu roku, po za matą to Crossfit, oczywiście wszystko ukieronkowane pod MMA ;D

Wszystko zależy od ilości głównych imprez, do których się szykujesz.

Szczerze to jeszcze do niczego się nie szykuję, bo pamiętam że gdzieś czytałem, albo słyszałem na portalu "Zapytaj Trenera", że warto jest robić siłę raz w roku, 8 tyg, planem. W okresie wolnym od przygotowań do walk ;)

Poszukaj w dziale Fitmaxa tematu z Zybim, tam często padały tego typu pytania, a on sam często udzielał na nie odpowiedzi.

kolego twój plan nie jest zły , on jest do dupy !
12 jednostek treningowych w tygodniu to plan dla pro. tak trenują zawodowcy (tz. ilościowo bo z jakością to inna sprawa)
większość prawiczków treningowych na samym początku chce dać z siebie wszystko , jest entuzjazm , jest chciejstwo ale brak wiedzy i rozsądku masz 2 wyjścia albo posłuchasz starszaków i zorganizujesz to sobie rozsądnie albo zrobisz po swojemu i bedzie lipa

sprawa pierwsza z 12 treningów tylko 2 to MMA a pozostałę 10 to dodatek
z twojego planu wynika że chcesz zostac biegaczem !
sprawa druga na początek 3 treningi w tygodniu max 4 ... bo nie dasz rady na początku jest ok ale po 2 3 miesiącach będzie lipa jak cholera
masz MMA 2 razy w tygodniu a priorytetem jest "walka" poszukaj sobie judo , bjj , zapasów , submission , boksu , kickboxingu i uzupełnij tym trening a siłownie i bieganie zostaw sobie na za pół roku ewentualnie i mając w tygodniu 3 do 4 treningów SW możesz dać z siebie wszystko ! a co do masy to dieta , ale wiek też robi swoje i czasem jest tak że masa i nabicie przyjdzie po 20 jak się skończy sajgon z dojrzewaniem

rozpisałem się ale to ważne bo jak pujdziesz na trening np w czwartek czy piatem na MMA po całym tygodniu orki , organizm może być bardzo osłabiony i o kontyzje łatwo !

Szczerze to jeszcze do niczego się nie szykuję, bo pamiętam że gdzieś czytałem, albo słyszałem na portalu "Zapytaj Trenera", że warto jest robić siłę raz w roku, 8 tyg, planem. W okresie wolnym od przygotowań do walk ;)

Ludize przeważnie ścinają wagę do walk, więc raczej ciężko robić siłę na ujemnym bilansie kalorycznym, raczej chodzui wtedy o utrzymanie jej na stałym poziomie mimo spadku masy czy robieniu wytrzymałości siłowej

jeśli nie startujesz w zawodach to raczej nie masz cos ię tym na razie przejmować i możesz jednostajnie robić masę/siłę + sw cały rok

annihilus

jeśli nie startujesz w zawodach to raczej nie masz cos ię tym na razie przejmować i możesz jednostajnie robić masę/siłę + sw cały rok

A nie lepiej crossfit cały rok, w którym będę pracował nad siłą i wytrzymałością/kondycją jednocześnie ?

na crossficie nigdy nie zrobisz takiej sily maksymalnej, jaka mozesz zrobic na treningu, ktory jest ukierunkowany typowo pod sile

A co powiesz o takim planie tygodnia :
Poniedziałek - FBW(siła), Wtorek - MMA, Środa - Tabata(wytrzymałość), Czwartek - MMA, Piątek - WOD, crossfit(koordynacja ruchowa, dynamika) Sobota - Biegi Interwałowe Niedziela - Wolne

Co myśłisz o takim planie treningowym, moim nr 1 jest wytrzymałość/kondycja, a nr. 2 siła/dynamika ?

powiem tak: jezeli cos jest do wszystkiego (Twoj trening silowy) to jest do niczego, musisz to sobie rozdzielic na cykle, to raz; dwa, jedna dobrze zrobiona tabata powinna Cie wykonczyc, ale... moim zdaniem szkoda jednostki treningowej na zrobienie jednej tabaty - tu lepsza opcja by bylo robic tabate po treningach na macie, ja tak np. robie i jestem kosmicznie zajechany. ja zrobilbym to tak, jezeli nie masz jakiejs konkretnej daty zawodow: 8 tyg. sily (tu podzial treningow na statyke i dynamike) raczej z wykluczeniem biegania, a potem 8 tyg. wytrzymalosci - tu mozesz sie bawic w crossfit, po tym robisz jakies 2 tyg. lajtowego treningu (ok. 50% CM) i rozpoczynasz kolejny cykl; jezeli masz juz jakis konkretny temat zawodow, to musisz go po prostu podac, a wtedy mozna cos pomyslec