Phil Baroni - wywiad nieocenzurowany ;-)

Ja tam Baronniego lubię i mam nadzieje że skopie dupe Frankowi

To sie nazywa podkręcac atmosferę przed walką
Zaczynam Baroniego lubiec za to w jaki sposob sie promuje - po prostu jajcarz Dał z siebie zrobic pedała, a potem był ten filmik, gdzie pokazywał swój samochod
Ale dobrze przygotowany Frank powinien z nim wygrać

Może i umie się sprzedać, ale nie interesuje mnie to. Jeśli już zwracam na to uwagę, to raczej na sposób JAK się ktoś promuje. A ten wybrał najgorszy z możliwych sposobów - nadętego dupka, który myśli, że każdego jest w stanie znokautować, zniszczyć. Jest to dalekie od prawdy! Wprawdzie ma spore szanse z Frankiem, niemniej - jak zauważył Marian - jeśli Shamrock się dobrze przygotuje to powinien sobie poradzić. Frank też jest zadufany w sobie i czasem trzepnie jakąś głupotę (choć i tak jest aniołem i mędrcem przy swoim żałosnym braciszku), ale po pierwsze ma znacznie większe powody ku temu, a po drugie jednak nie przegina tak, jak Phil. Życzę temu durniowi, żeby się bardzo blisko zaznajomił z matą, z jej zapachem...gdy jego nos będzie w ścisłym z nią kontakcie po ostatnim ciosie.

"Who the f*** knows that cock Sucker?"



Straszny pajac z tego Baroniego

nie no co tu duzo mówić - promuje się po hamerykańsku.

btw - ciekawe kiedy Miras zacznie gadać w ten sposób

"Jestem chrześcijaninem..." hehehehe

pajac.

Uwielbiałem niegdyś Shamrocka, nigdy za to nie lubiłem Baroniego ale tylko teraz powiem tyle: trafił swój na swego a walki i tak pewnie nie będzie....bo któryś się wykręci....ale oby doszło

Zmieniony przez - DanteV w dniu 2007-03-13 19:37:48

w dzien moich urodzin ktoś dostanie :)

ja tam lubie baroniego a ten wywiad jest tylko i wylacznie smieszna prosta promocja male hamburgerki beda sie jarac ze dwoch super fighterow sie powyzywalo i bedzie walka na smierc i zycie

wole Phila od Franka Phil jest na prawdzie