kozikxd5
Dzień dobry wszystkim 
Opowiem wam krótką historyjkę:
Klasa druga/trzecia podstawówki- odczulanie ,bo niby astma czy coś tam.
Nie pamiętam.
Dupka rosła ,rosła i rosła ,że w trzeciej gimnazjum urosła do 115,5kg.
Na tamtą chwilę wzrost +/- 180cm co zostało do dziś.
No to trzeba się odchudzać (sobie powiedziałem w pierwszej klasie technikum).
Nowa szkoła ,siłownia dostępna-no to zaczynamy.
Tak się to ciągło ,ciągło i od września do sierpnia waga zleciała do 84kg.
Było idealnie. Ale co tam- "co Bóg złączył ,człowiek niech nie rozdziela".
!!!F*CK YOYO EFFECT!!!
Pewnie się domyślacie co dalej.
Przez dwa lata wywaliło mnie do +/- 120kg ,a dzisiaj wchodzę na wagę i się
załamałem... 125,7kg
.
Chodzi mi po prostu o to ,żebyście mi pomogli z doborem treningu.
Nie mam ani chęci ,ani czasu na liczenie kalorii ,po prostu nie chce mi się (nie będę was oszukiwać).
Wcześniej mi bez liczenia udało się to wszystko uzyskać.
Na siłownię mam zamiar chodzić 3 razy w tygodniu i na basen 3 razy w tygodniu.
Z jedzeniem sobie osobiście poradzę. Chcę od was po prostu otrzymać dobry trening
na odchudzanie z pomocą siłowni i basenu.
Czekam na propozycje i z góry dziękuję :)
Opowiem wam krótką historyjkę:
Klasa druga/trzecia podstawówki- odczulanie ,bo niby astma czy coś tam.
Nie pamiętam.
Dupka rosła ,rosła i rosła ,że w trzeciej gimnazjum urosła do 115,5kg.
Na tamtą chwilę wzrost +/- 180cm co zostało do dziś.
No to trzeba się odchudzać (sobie powiedziałem w pierwszej klasie technikum).
Nowa szkoła ,siłownia dostępna-no to zaczynamy.
Tak się to ciągło ,ciągło i od września do sierpnia waga zleciała do 84kg.
Było idealnie. Ale co tam- "co Bóg złączył ,człowiek niech nie rozdziela".
!!!F*CK YOYO EFFECT!!!
Pewnie się domyślacie co dalej.
Przez dwa lata wywaliło mnie do +/- 120kg ,a dzisiaj wchodzę na wagę i się
załamałem... 125,7kg
.
Chodzi mi po prostu o to ,żebyście mi pomogli z doborem treningu.
Nie mam ani chęci ,ani czasu na liczenie kalorii ,po prostu nie chce mi się (nie będę was oszukiwać).
Wcześniej mi bez liczenia udało się to wszystko uzyskać.
Na siłownię mam zamiar chodzić 3 razy w tygodniu i na basen 3 razy w tygodniu.
Z jedzeniem sobie osobiście poradzę. Chcę od was po prostu otrzymać dobry trening
na odchudzanie z pomocą siłowni i basenu.
Czekam na propozycje i z góry dziękuję :)
Krzysztof Piekarz
człowieku, chcesz robić konkretne ćwiczenia 6x w tygodniu? Szacun. Bardzo dobrze. Ale bez dogranej diety, gdzie kontrolujesz spożycie i redukcję to moim zdaniem błąd, bo na oko to chłop umarł. Jak się zepniesz nad micha to efekt będzie lepszy, również dlugoterminowo. Chyba, że znowu robisz roczny cykl redukcji, żeby nabrać potem tłuszczu? Takie trzymanie michy pomoże Ci później, nawet jak ważyć przestabiesz to będziesz lepiej kontrolowal żarcie. Więc trening w kuchni wskazany.
Ekspert-SFD
