Wstęp
Postanowiłem opisać swoje spostrzeżenia po ostatnim cyklu. Są dość na czasie, bo oparte o bardzo modne środki zakupione z netu. Chętnie posłucham komentarzy, nawet z***ów, byle obiektywnie. Chcę na przyszłość wyciągnąć z tego wnioski, z których inni też mogą przecież skorzystać.
O sobie
Mam 33 lata, 164 cm wzrostu, za sobą cykle, które stosowałem na przestrzeni ostatnich 10 lat:
1) metanabol (20 mg ED) - 3 cykle trwające miesiąc
2) testosteron propionat (50 mg EOD) - 2 cykle trwające miesiąc
3) DECA (200 mg E7D) + ZAMBON (50 mg EOD) - 1 cykl trwający 10 tyg
4) LIBOL 200 (200 mg E7D) + testenat 10% (100 mg E3D) - 1 cykl 10 tygodni
Efekty cykli były bardzo zadawalające, startowałem jako chłopak ważący 40 kg (to nie żart), aby przy maksymalnej wadze dojść do 85 kg. Nie były to same mięśnie, ale brzuch był płaski i nikt nie miał wątpliwości, że ćwiczę kulturystykę.
2004 rok bardzo nieudany. Kontuzja barku „0" jakichkolwiek treningów treningów przez rok, na końcu artroskopia barku i znów 5 miesięcy dochodzenia do siebie. Waga spadła do 66 kg.Pojawił się tłuszcz.
Ostatni cykl:
Celem było odzyskanie formy i zdobycie lepszej jakościowo masy.
1-4 metanabol BD 20 mg ED
1-10 EQ 300 mg BD/EC E7D
1-12 testenat 10 % 100 mg E3D
1-12 nolvadex 10-20 mg ED
4-5 i 8-9 clen chiński 120 ug ED
4-5 i 8-9 letrox 225 ug
odblok:
14-15 clomid 150, 150, 100, 100, 50…………50
14-15 nolvadex 20 mg ED
Takie były założenia i teoria. Praktyka okazała się mniej różowa. Od początku cyklu bardzo źle znosiłem metanabol BD. Wywoływał mdłości, bóle brzucha, ospałość, brak apetytu (wcześniej nie mam żadnych kłopotów z układem trawiennym). Nigdy w podobny sposób na metanabol nie reagowałem, dlatego po 2 tyg odstawiłem. Moim zdaniem metanabol BD to totalne g****, albo nie ma tam tego co powinno, albo jest rozpaczliwej jakości. Ogólnie nie polecam.
W około 6 tyg cyklu nastąpił totalny blok (zero popędu sexualnego). Koledzy o większej praktyce szybko zdiagnozowali przyczynę, testenat to zwykła wy***ka bez żadnego testosteronu. Pytanie tylko czemu EQ tak mocno zablokowało? Moim zdaniem było tam DECA w niskim stężeniu, ale mogę się mylić. Zaradziłem temu przechodząc na chiński prop w dawce 75 mg EOD zamiast testenatu i dodając do cyklu 25 mg provironu. Problem z potencją ustał. Obecnie zakończyłem odblok. No cóż potencja pozostawia wiele do życzenia. Rozważam powtórzenie odbloku tym razem zaczynając od HCG, a potem clomid. Nie jestem pewien tego rozwiązania, może zwyczajnie kupię tribulusa i poczekam aż się wszystko unormuje. Chętnie posłucham tu waszych rad. Zastanawiam się tez czy w przyszłości podczas cyklu nie dodać co jakiś czas HCG.
Co do wrażeń po T4 i clenie w trakcie cyklu, to są one bardzo mieszane. Były dni gdy wyraźnie dostawałem pozytywnego kopa, pompa rekordowa, długie i twarde napompowanie mięśni jeszcze po treningu i poprawa definicji. Ale były dni całkowitego osłabienia i braku chęci do ćwiczeń.
Podczas cyklu ćwiczyłem systemem 4 razy na tydzień. Każda grupa raz w tygodniu. Wolne ciężary, dobra technika, starałem się nie przeciążać barku.
Efektem cyklu była poprawa składu ciała, skok wagi o 11 kg, czyli do 76 kg. W chwili obecnej po odbloku ważę 72 kg.
Teraz czas na z***y.