NUNCHAKU

a powiedzcie mi z czego się można nauczyć ???
chodzi mi o filmiki albo zdjęcia <<< można tak ??? bo wydaje mi się że to jest baaaaaaaaaardzo trudne i nie wiem czy podołam
chciałbym to ćwiczyć ale jak nie będę miał skąd wziąść info to się odechce
POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!

Żyć pełnią życia albo na dystansie !!!

widze że cie ostro wzieło



na dworze i w duszy

natolin nic mnie jeszcze tak nie wzięło jak Nun Chaku
i nie myślę z tym skończyć
już mam pare filmików do nauki i powoli się uczę
powiem wam że >>>>>>>>>>>NIEZŁA JAZDA


Żyć pełnią życia albo na dystansie !!!

A żyrandole macie jeszcze całe w domu ?? Za kajtka kiedys machałem czymś takim i dużo trenowałem w domu ale kiedy zbiłem 2 żyrandol to już miałem problem aby w chacie trenować :(.
Kiedys ktoś napisał żeby uczyć się na plastikowym nun chaku bo inaczej się człowiek szybko zniechęci. Moim zdaniem to nie prawda swoje nun chaku miałem drewniane i codziennne nim trenowałem na początku powoli a potem coraz szybciej. To fakt wtedy też miałem dużą ilość siniaków.
A teraz z przykrością muszę stwierdzić że z powrotem bym sobie pomachał ale niestety już nie mogę gdyż pożyczyłem kumplowi bo chciał potrenować i już nigdy nie odzyskałem.

"Bycie przygotowanym do wojny jest najlepszym sposobem zachowania pokoju"

z żyrandolem to ja sie pożegnałem jak sobie boken kupiłem
a od nun na początku troche śinaków, a teraz już sie wcale nie uderzam choć ucze sie nowych rzeczy

na dworze i w duszy

Ała!

"W cierpieniu rodzi się mądrość pozwalająca docenić piękno zycia"

*Członek Mafii SFD*
*Etatowy spinacz do papieru w drukarni w Wąchocku*
Pozatym: Robię projekty katedr i domów, gram w międzynarodowych super produkcjach, anonimowo działam charytatywnie, staram się nie dopuścić do III wojny światowej, podrywam laski i uczę się czytać....

Adzia!!!

Pozdrowionka

a może założyć post o nieszczęśliwych przygodach z Nun Chaku i nie tylko
(będziecie pisali kto co pobił, zwalił,połamał itp) co o tym sądzicie ???
jak myślicie będą chętni do pisania ???

Żyć pełnią życia albo na dystansie !!!

Nie wiem czy to będzie zabawne...

Wątek 1:
W trakcie treningów rozciągałem się dynamicznie ale specjalnie nie zastanawiałem się nad tym jak bardzo jestem rozciągnięty

Wątek 2:
Zepsuł mi się magnetofon do Commodore 64 (Datasette oryginalny :) wobec czego zacząłem zbierać kasę na zakup nowego

Wątek 1:
Pomyślałem sobie, że może warto by sprawdzić jak wysoko tą nogą sięgam - okazało się, że całkiem, całkiem, szpagat "francuz" nawet mi wyszedł, podjarałem się...

Wątek 2:
Zebrałem kasę i przyniosłem nowiutki magnetofon do domu

Wątek 1:
Strzeliłem przeskokowe kopnięcię, jak najwyżej, jak najmocniej...

Wątek połączony:
Trafiłem w tekturowe pudło. Zawartość poszła w piz*du.
Wszyscy myślą, że magnetofon.
A wała.
Nowa stacja dysków.
To miała być niespodzianka.
Dla mnie.

wszystkie zdarzenia są fikcją literacką i jakiekolwiek podobieństwo...

pozdrawiam
-* DJ'Ally *-

hahah to ty dobry SOGACZ

Żyć pełnią życia albo na dystansie !!!