Mleko szkodzi- o co chodzi?

Przeczytałem właśnie artykuł:
http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1137166&KAT=239
i co wy na to?
ja od zawsze mleko piłem a po lekturze w/w artykułu trochę zgłupiałem

proszę o komentarze

Jak by patrzeć na to z tej strony... to zycie to chemia

Wszyscy mają dziarskie minki, bo wcinają proteinki. Doradca w dziale "Suplementacja". GG: 438179

nawet tego nie czytam
marchewka też szkodzi-w radiu raz słuszałem!ale nie paietam na co
jutro naukowcy wpadna na to że woda nam też szkodzi ale żyć niestety trzeba

Czy nie uważasz że w naszym kraju każdy klepie biede?(a faceci coś jeszcze)Czy nie sądzisz że trudno dzisiaj o porządną dziewczyne z kasą,tzn. z klasą?A czy może masz czasem ochote pier.dolnąć komus tylko za to że jest policjantem?Jeżeli tak-zagłosuj na QUARTA!Kliknij TAK a wkrotce spełni sie Twoje marzenie...bo Quart to złote dziecko
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=111962 

******ły

I nie jestem żaden master tylko fu.ckmaster
JAGODKA jest świetna

Hrhrhrrr nie piję mleka I to już od dawna, nie jestem inwalidą ani nic, więc zwisa mi to czy szkodzi czy nie.
Kiedyś był artykuł o tym że woda w dużych ilościach też szkodzi. I co wy na to????

Butterflies are random thoughts people have.
They live, They die, They are pointless.

Jonathan Watson

a my na to jak na lato
od dzisiaj pije tylko wysokoprocentową

Czy nie uważasz że w naszym kraju każdy klepie biede?(a faceci coś jeszcze)Czy nie sądzisz że trudno dzisiaj o porządną dziewczyne z kasą,tzn. z klasą?A czy może masz czasem ochote pier.dolnąć komus tylko za to że jest policjantem?Jeżeli tak-zagłosuj na QUARTA!Kliknij TAK a wkrotce spełni sie Twoje marzenie...bo Quart to złote dziecko
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=111962 

g**** prawda to fszystko by szkodziło i nic jesc ni pić niemożna było (tu ze pryskane tam ze wędzone to napromieniowane itp.)

Z tym mlekiem to jedna wielka sciema.... jeszcze jak bylismy mali pilismy mleczko.... nie pamietacie ...... mamusia malego synka karmila... takze panowie pijcie mleko i niczym sie nie przejmujcie. Ostatnio mowilo sie ze kawa jest zla, dzisiaj podobna jest dobra..... ciekawe kiedy znowu dojda do zdania ze szkodzi i tak na zmiane... takze tak bedzie zawsze.... piona :)

horyzonty poza 4 katy

Mleko matki to nie mleko krowy i pijesz je tylko jak jesteś mały.

Butterflies are random thoughts people have.
They live, They die, They are pointless.

Jonathan Watson

a jak byłeś mały to mama kaszek z mleczkiem ci nie robiła (mi mannom w butellece)

Sraczke po tym miałem.

Butterflies are random thoughts people have.
They live, They die, They are pointless.

Jonathan Watson

W skrócie. Chodzi tu o dwucukier laktoza, zawartą m.in. w mleku (w 100ml mleka krowiego znajduje się około 5 gramów laktozy). Jest ona rozdrabniana w jelicie cieńkim przez enzym ß-galaktozydazę. U przeważającej liczby ludzi funkcjonowanie ß-galaktozydazy w jelitach ulega pogorszeniu w dzieciństwie, a w wieku młodzieńczym zmniejsza ona swoją skuteczność o około 10%, jaka istniała po porodzie. Nazywa się to pierwotną hypolaktazją „wieku dorosłego”. Ta dolegliwość pojawia się u prawie 75% ludzi na świecie. Funkcjonowanie ß-galaktozydazy zanika również w przypadku prawie wszystkich ssaków po okresie karmienia mlekiem matki.
Reasumyjąc. Niemowlę, laktozę rozkłada idealnie. Dorosły, ma już z tym problem. Laktoza, która nie ulega hydrolizie odkłada się i zalega w jelicie grubym powodując nieprzyjemne wzdęcia, gazy, rozwolnienie, a także niektóre dolegliwości brzuszne.
That's the way... aha aha aha... Coś w tym stylu

Wszyscy mają dziarskie minki, bo wcinają proteinki. Doradca w dziale "Suplementacja". GG: 438179