Masa,powtorzenia....

Zastanawia mnie jak wkoncu cwiczyc chciac uzyskac na masie...ja np stosuje (ze tak powiem technike)tak ze w jednym cwiczeniu robie okolo 4 serii (12,10,10,8 lub 12,10,8,8) aczkolwiek czasami zrobie z 4 czy 5 serii bo kumel mi mowil ze mm cwiczyc tak zebym potem w szatni nie umial zawiazac butow...aczkolwiek slyszalem ze duza ilosc powtoren tez nic nie daje...znowu iny kumpel cwiczy inym sposobe a robi jakies 6-8 serii po 4-5 powtorzen w jednym cwiczeniu i nie powiem jak on tez fajnei wyglada...takze ja jzu sie z tym mieszam wszystkim...ide teraz na silwonie i pocwicze jeszcze tym moim starym sposobem zeby poprostu zeczyc miesnie i tyle...przynajneij poczuje ze cwiczylem...a jezeli ktos mysi ze akurat jest tak zle to neich mnei poinformuje... :) ja jzu sie pobubilem...narazie

Kazdy jest inny i kazdego stymuluje inny trening i liczba powtorzen. Jednak ich liczba zalezy od celu danego cyklu treningowego. Napisz swoj plan na forum i daj do oceny w istniejacym temacie, w ktorym sa inne plany do oceny.

Zmieniony przez - Mazuro13 w dniu 2006-12-04 19:02:31

1. ortografia i takie tam.
2. nie słuchaj kumpla.
3. każdy jest inny, na każdego co innego działa. ja nie wyobrażam sobie treningu, na ktorym nie zszedł bym do 4 powtórzeń.

Ja mam problemy przy robieniu HST z 15 wyciskanie z przed glowy ale pracuje nad tym Poctawa to wyczucie wlasego ciala

mi sie wydaje ze ja wlasnei powinienem cwiczyc w sposob taki zeby na aksa zmeczyc miesnie...w sumie wzialem to od tego ze od ostaniej przerwy cwicze teraz meisiac i chyba widze jakas poprawe... : D