Mandat

ja uważam, że Stef-xma mimo wszystko rację.
co mas zrobić jutro zrób zaraz.

i czytając temat nie myślę nawet o empatii przy tak błahej sytuacji.
na drugi raz kupi torebki na kupe.

jak autor nie ma niech na raty rozłoży. bez problemu da sie.

Zmieniony przez - Stpierre w dniu 2010-07-09 09:49:56

a mnie w****iają srające ptaki.
Mandaty na latajace ptactwo!

a tak ne temat to,miłej lektury
http://www.duw.pl/?document=1895

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2010-07-09 15:30:59

Drogi panie arczi zajscie mialo miejsce na trawie, gdzie nie chodza ludzie, wiec nikt by na nie nie wdepnął dla twojej wiadomości, a pozatym pies jest wielkości homika, wiec jego odchody sa wprost proprcjonalnie małe,
Queblo dzieki za linka.
Pozdrawiam

Śmierdzą tak samo. A jak bym chciał się położyć na tej na trawie i trafie w kupę twojego psa? A jak nie upilnujesz psa i nasra na chodnik, co w tedy? Też powiesz ze kupa mała?

Masz psa sprzątaj. Nie chciało się sprzątać płać i i tyle.

Po co przyjąłeś mandat? Trzeba było powiedzieć, że właśnie idziesz po reklamówkę żeby sprzątnąć.

Wpłać im ze 20 złotych. Potraktują to jako rozpoczęcie spłaty mandatu na raty. Wyślą potem pismo do Twojej ostatniej pracy żeby potrącili z pensji. Jak zmieniłeś pracę to się pogubią i nie będą wiedzieli gdzie szukać. Sprawa powinna leżeć jako rozpoczęta a nie dokończona. Po kilku latach sprawa powędruje do archiwum jako przeterminowana. Podpowiedział mi pewien dobry prawnik o tym sposobie - sam zastosowałem za mandat za przekroczenie prędkości i się sprawdziło.

jesli nie masz nic na sibie w domu ani żadnego dochodu to nie sciagnal z Ciebie :)
chyba ze dostaniesz odrobki

Mówię Ci wpłać 20 złotych i zobaczysz. Zawsze możesz się potem tłumaczyć, że na raty spłacasz. Albo, że chciałeś wysłać 200 złotych a nie wiesz dlaczego zero ucięło.


Zmieniony przez - drRzezio w dniu 2010-07-10 14:43:01

drRzezio
w urzędach nie pracują idioci...

mandat przepada chyba po 3 latach
jesli pzrez 3 lata nic na siebie nie bedziesz mial to nie maja z czego sciagnac
chyba ze dostaniesz odrobki...