

, jednak rano zawsze to robię w pośpiechu i tak się zastanawiałem czy nie mogę sobie tego przygotować wieczorem a rano tylko wstać i wypić. Kumpel ma podobny problem zawsze wsypuje proch do butelek i jak jest pora to idzie pod kran nalewa trochę wody i pije, a nie mógł by sobie tam tej wody napuścić wcześniej i miałby spokuj. Co tam mówił że niby się coś dzieje z węglowodanami jak to dłuższy czas leży czy coś tam a nam bardziej zależy na białku

"Sens życia,to nie zwykła, szara egzystencja, przetrwanie, ale parcie do przodu, windowanie się do góry, osiąganie czegoś, zdobywanie