MP w Wyciskaniu Leżąc - Pułtusk (zdjęcia)

erato a co w tym Pułtusku fajnego;.... pogoda fatalna, długi rynek a piwa na nim w cale, ławka na zawodach to pożal się boże (lifcie czemu nie zlitowałeś się nad organizatorami i nie pożyczyłeś im swojej ?),sędziowie surowi, kontrola b. ostra, nagrody takie sobie (hostessa - ok), żadnych rekordów, a w kat. 125 kg wystarczyło wycisnąć gryf i to bez zacisków zeby zdobyć złoto......... no może poza fajną atmosferą, sympatycznymi(w większości)ludźmi, imprezą po starcie iiiiii własną życiówką !!!

no tak fajny to on był jak wy byliście,wy pojechaliście a ja zostalem z kurpiami a tak na marginesie co z radą zawodniczą!czy kiedykolwiek powstanie i czy będzie broniła interesow zawodniczych?ja jednak uważam że zawody rangi MP powinny trwac dwa dni,zawodnicy powinni miec konfort startu,płacą nie małe wpisowe i coś im się należy, nie po to tyracie na treningach żeby z was zrobili spęd jednoniowy kopa w dupe i do domu,a organizator kase zgarnął i się cieszyi jeszcze dostal patere czy coś tam,wroniak przyjeżdzaj bo sie z rozpaczy zapije

Zmieniony przez - mr lift w dniu 2004-06-28 22:57:16

PEMI
Chyba nie mówimy o tym samym zawodniku,ponieważ zaraz po starcie samodzielnie się przebrał i jeszcze przez długi czas chodził rozmawiając z kolegami.Nie wyglądał na mocno kontuzjowanego.

Z tą paterą to już przegięli pałę,czemu np.Naduk nie dostał takiego upominku za organizowanie takich zawodów .
Swoją drogą pewnie Filon kupił ją z naszych składek.
Jednodniowe Mistrzostwa Polski to jest katorga ,zwłaszcza dla zawodników w wyższych kategoriach.
Komisja antydopingowa też dziwnie zagrała ,omijając kontrolą wszystkie kobiety i zaczynając dopiero od mężczyzn w kategorii 90kg.

Znam tylko relacje zawodników sam nie byłem w Pułtusku i jeszcze nie rozmawiałem z Mariuszem ale jak to zrbie to napewno o tej sytuacji napisze coś więcej

Wroniak, mylisz się. W kat. 125 kg trzeba było na złoto wycisnąć limit III klasy sportowej, więc złota nie było.

to w cieszkich kategoriach od 100 do +125 cieniutkie wyniki ciekawe czym jest to spowodowane czyzby nie bylo zawodnikow dobrej klasy ?/

co do rady to moja wina,ale dzien przed strtem atakowały mnie zatoki i ledwo widziałem na oczy nie mówiąc o myśleniu, obiecuje poprawe w serbi sie tym zajmiemy,
nie bedzie tylko Olecha, Śledzia, Żmijewskiego, Nocka, ale oni wiedza szczególnie Nocek, że bedzie sekretatrzem oczywiście jak go inni poprą bo dla mnie to sie nadaje do tego.
Z Weigerą rozmawiałem wie o radzie zgodził sie i mowi, ze jest konieczna to samo Śliwińska i Wołejko, z reszta każdy z zawodników zdaje sobie sprawe ze bedzie potrzebna.
Tak jak trener kadry spostrzegł to nie moze tak byc zawody sa dla zawodników, a nie dla organizatorów czy sedzow itd.

Mojego kolege opusciła moc, ale było fajnie, szczególnie jak patrzyłem w stronę żeńskiej częsci ekipy z Krakowa. Poza tym patrząc na wyniki to nie był jedynym którego owa moc opuścila .
Miałem ochote podejść do każdego, którego kojarzę z forum, ale wzieliby mnie chyba za maniaka hehe, może już jestem

Gratuluje wszystkim zawodnikom którzy zrobili swoją norme

Niunio byłeś na zawodach??

Kingeri nie nie byłem, ale wiem wszystko z pierwszej ręki, wiem tez ze dużo ludzi pytało o mnie, co ja takiego zrobiłem ze chcą mnie rozpoznać?
pozdrawiam.