Kreci mnie to!!!

pogadaj sobie luzno z lekarzem. podpowie Ci jakich cwiczen na razie powiniens unikac. instruktor bez takich wytycznych moze, w obawie o to zeby czegos nie sp...c, moze Cie zwyczajnie nie przyjac...... .jesli bedziesz mial jakies wskazowki od lekarza to na pewno bedzie latwiej.

pamietam ze kiedys przyszedl do mnie na sekcje dzieciak. z wygladu zdrowy, energiczny i az sie palil do cwiczen. jego ojciec powiedzial ze "syn troche chorowal", pytam "na co?"(zeby unikanc jakis komlikacji)"mial trepanacje czaszki).zamurowalo mnie...... poprosilem zeby przyniosl zgode od lekarza. zwyczajnie w obawie zeby dzieciakowi nic sie podczas zajec nie stalo.....
byly tez dzieciaki z przykurczami. rodzice informowali o tym. i dodawalo im sie kilka dodatkowych cwiczen na te partie.

wielki szacunek dla Ciebie za psychike wojownika. i trzymam kciuki zeby Ci sie udalo.

dokładnie wizyta u lekarza serio jest potrzebna. I tak w jakimkolwiek "dobrym" klubie(zresztą tak powinno być w każdym) klubie musisz wypełnić deklaracje, albo dać jakieś zaświadczenie od lekarza.