Ketoza - ładowanie

no ciężar ciała w miejscu ,może troche coś spadło ale po weekedowym ładowaniu wracała do normy

to prawdopodobnie summa summarum tygodniowa średnia kaloryczna jest za wysoka. Generalnie obcinanie po 150 kcal od dziennego zapotrzebowania jest zasadne przy jednocyfrowym bf. Kiedy poziom bf jest wyższy to restrykcje winny być głębsze. Jeśli bf jest bardzo wysoki - ładowania są zbędne. Wiele osób poza tym nie umie robić ładowań i wrzuca do diety śmieci byleby uzyskać wymaganą ilość kcal co również sensowne nie jest...

Mój Bf to około 15% ile powinienem uciąć kalorii od głównego dziennego zapotrzebowania ? 300-500 ?

Na diecie tłuszczowej piszą że nawet przy bilansie zero można juz spalać tluszcz, ponoć tluszczówki rządzą się swoimi prawami. Wiadomo.. Każdy Ci napisze ze 300kal i ja się z tym zgadzam. Z ciekawości, jaki masz bilans zerowy ?

barto81 - zwróć uwagę na średni bilans tygodniowy jaki wychodzi Ci deficyt. Ja akurat mam swoje metody wyznaczania deficytu kalorycznego i zazwyczaj ustalam, ze winien on wynosić nie wiećej niż wynosi poziom bf . Ważne jest jednak by precyzyjnie ustalić bilans "zero". Można spekulować czy takie założenie jest zawsze słuszne, z pewnoscią jednak jest bardziej miarodajne niż pozbawione sensu ustalanie jednej uniwersalnej wrtości typu 300kcal co postuluje kolega szosiu

Jak łatwo obliczyć w przypadku osób z wysokim bf obcinam niekiedy i ponad 1000kcal na start od dziennego zapotrzebowanie, za co pewnie niektórzy forumowi bywalcy by mnie zlinczowali (gdy mówię o tym na kursach i szkoleniach od razu widać kto z uczestników czerpie z SFD)

Tymczasem różnicowanie deficytu kalorycznego zależnie od poziomu tkanki tłuszczowej i stosownie głębokich restrykcji w przypadku osób otyłych i niewielkich - w przypadku osób z niskim poziomem zatłuszczenia ma dobre uzasadnienie.

Generalnie liczyć się też należy z tym, że w trakcie trwania redukcji tempo metabolizmu może ulegać zmniejszeniu, tak więc zapotrzebowanie kaloryczne może się obniżać. Niezwykle ważne jest też by nie redukować non stop przez x miesiecy, a by wprowadząc przerwy "restartujące".

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2013-11-11 22:14:54

2700kcal ale jak byłem na początku roku na zbilansowanej na 2500 to poleciałem chyba za dużo z mięcha ,więc teraz chciałem być ostrożniejszy z tym ucinaniem kcal (może przyczyną była wtedy ciężka praca fizyczna) od dzisiaj uciąłem jeszcze 100kcal mam 2500 zobaczę co się będzie działo.

Jeśli cieżko pracujesz fizycznie, ważysz 85 kg i masz 15% bf to nie ma szans by Twoje dzienne zapotrzebowanie wynosiło 2700kcal...

Ach nieszczęsny współczynnik aktywności, dla takiej pracy to chyba z 1,8 trzeba dać, więc kalorie w górę. Obserwuj ile Ci na tydzień wagi schodzi. Jak za dużo to masz za mało tych kalorii.

obecnie już nie pracuje fizycznie ,a te 2700 to za mało czy za dużo ?

No to wszystko zmienia. Napisz jak wyliczałeś swój bilans, jaki współczynnik dałeś. Jak wyglada Twoja aktywnosc, praca, silka, aeroby, inne.

Zmieniony przez - szosiu w dniu 2013-11-11 22:24:58