Szacuny
0
Napisanych postów
8617
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
80644
99% zawodników nic większego nie osiągnie, a walczą, bo to jest ich zawód, to umieją i lubią robić. Przecież nie rezygnują, bo nie zdobędą jakiegoś pasa.
Niestety, tu mamy przypadek typa który nic nie osiągnie, a jest atrakcją każdej gali i wszyscy gadają o nim.
Ciężka sprawa.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Najbardziej mi sie jednak spodobal moment gdy tom olal garde i wystawil sie do bicia, a pudzian bil jak dziewczynka , to musialo byc niezle ponizenie dla pudzilli i zaskoczenie, wtedy juz byl przegrany...
Szacuny
117
Napisanych postów
1981
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36558
Dobrze, że DVD go obalił, bo wielki Pudzilla był o włos dosłownie od sławnej akcji z walki z Sylvią - jeszcze chwilka, a TAKTYCZNIE położyłby się przed przeciwnikiem.
A taki był śmieszek-zgrywusek na ważeniu, tu lustereczko, tu markowany cios, tu jakiś żarcik...
Facet przestał być sportowcem odkąd zaczął się tarzać w celebryckim gównie i "rozrywkowych" programach dla plebów na poziomie warzyw.