Jutro walka Evans - Machida, na kogo stawiacie ?

Nie widzę płaszczyzny na której Evans miałby mieć przewagę. Lyoto by TKO

Lyoto, ale Ewans tez moze wygrac wiec w sumie nie wiem,

Tak naprawdę ciężko bardzo stawiać tu na kogokolwiek bo stójka na korzyść Machidy, poddać to wątpię, aby któryś to zrobił. Wg. mnie dużo zależy od tego jaki Rashad będzie miał plan i jak go wykona. Bo Machida wiadomo co będzie robił, obijał i kopał w stójce dużo, Rashad pewnie będzie chciał obalać, robić LNP albo do siatki i brudny boks. No i jeszcze może mu się fartnie jakby trafił mocno Machidę, ale to dwie strony mają na to szanse... Dla mnie raczej Machida wygra, ale u buka nie stawiam bo kursy idealne są...

Nie mędrkujmy.. wszystko okaże się jutro ale minimalnie lepszy jest chyba Machida.. aaa i oglądnijcie sobie jego trening, na fight24.pl był taki news'ik Machida tam kopie szybko jak *** !! (Nie mędrkujmy - chodzi mi o to że może w ogóle nikt nie wygrać.. bo ***nie meteor w oktagona i wszyscy dead ).

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2009-05-22 20:23:35

Pamiętacie TUF 2? Jardine parę razy obalił ciosami Rashada - wydaje mi się że to samo może się stać i tutaj.

Kruszek,ja bym nie porównywał Rashada z TUF 2 do obecnego.To inny zawodnik,który poczynił bardzo duże postępy,a błędy z walki z Jardinem pewnie powoli eliminował albo juz wyeliminował.W każdym bądź razie wtedy Evans był w miarę jeszcze początkującym fighterem a dziś jest mistrzem.I ma ze sobą niesamowitego taktyka trenera Grega Jacksona...

IMO wynik niezwykle trudny do przewidzenia.Dla mnie dziwny byłby widok przegranego Machidy więc lekko stawiam na "nudziarza".

Słodki też nie jest jakiś bardzo porywający

Machida zrobi latające kolano

No ja jestem w szoku, ze tyle ludzi na Machide stawia, dla mnie to on szans nie ma ;>. Nie moge sie doczekac jutra, zeby wszystkim zawiedzionym powiedziec: przeciez mowilem, ze Machida to cienias ;P.
To bedzie dla Machidy pierwszy prawdziwy test, a dla Rashada po Liddell'u i Griffinie, taka latwiejsza walka :P
Obstawiam walke bez rozstrzygniecia i win decyzja przez Rashada, albo remis.

BokserWWA a wyobrażasz sobie np. Fedora nieprzytomnego we krwi leżącego w trakcie walki ? Ja też nie mogę sobie wyobrazić Machidy jak siada na nim KO.. wszystko okaże się jutro.

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2009-05-22 21:34:26

Astatus zwróć uwagę, że Machida rozwalił Ortiza, a Evans fartem zremisował