Jak ograniczyc ten odruch ?

Nie ograniczysz odruchu amykania oczu następującego gdy pieść jest tuż przed twarzą. Gdybyś dostał w otwarte oko mogłobu sie to zle skonczyc. Dostalem tak kiedys i nieprzyjemna sprawa. Ale jesli zamukasz gdy reka jestdaleko to musisz posparowac.

Ja podobnie dostalem kiedys w otwarte oko , to do pozniej do konca walki lecialy mi ostro lzy i nie moglem sie w ogole skupic na walce bo mnie w****ialo to oko:)

od ***nięcia w oko mozna oslepnac albo dostac padaczki, a gorszej choroby juz nie ma

Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2005-05-05 23:48:52

ja jak dostaje czasem na otwarte oko- lekko- to mi sie nie mogą przez minutę oczy zgrać i wdzie podwójnie Mam za to inny głupi zwyczaj którego wytępić nie mogę. Wchodząc w półdystans "wbijam się" w tym z pochynoną głową (na byka) co pare razy okazało się dla nie polesne (cios w czubek głowy, podbródkowy itp.)

ćwicząc na tarczach po wykonanej kombinacji osoba która trzyma tarcze niech atakuje ciebie uderzeniami na głowę przyjmując uderzenia na gardę wzrok skoncentruj nie na ramionach partnera lecz w głąb niego (tak jakbyś patrzył kilka cm. za niego) ramiona możesz widzieć przez mgłę
Niektórym moim kolegom to ćwiczenie przyspieszyło pozbycie się tego nawyku jak to niepomoże to trzeba trenowac aż samo przejdzie i więcej kontaktu
Pozdrawiam

Hmm a ja czesto dostaje w oko , blyska mi tylko troszeczke w glowie ale padaczki jeszcze nie dostalem :D. Co do zamykania , ja nie mialem takiego problemu , za to ja mialem i mam czasem problem z przyjmowaniem na czolo. Staraj sie patrzec na cios , zamiast zamykac karkiem zrob jakis manewr dostaniesz po glowie ale gdzies po boku cie drasnie. Jak juz pisal Straznik dobre tez bedzie przyjmowanie w narozniku na podwojna garde. Tyulko nie bezmyslne obrywanie tylko wiesz , pelna kontrola patrz z naroznika co sie dzieje. Mam to co Baku , jak nie mam sily to na chama na byka sie wbijam byle jakiegos cepa zamachowego wlozyc. Bolesnie sie juz przekonalem kilka razy .

Zmieniony przez - Berre w dniu 2006-01-05 07:25:12

każdy chyba zamyka oczy podczas dostawania ciosów na głowę. Umiejętność polega na tym aby jak najszybciej po otrzymanym ciosie otworzyć oczy i zorientować się w sytuacji. Praktycznie twoje oczy powinny być otwarte jak jego ręka zaczyna powracać.

Ja się oduczyłem tego w ten sposób, że z kolegą trzaskaliśmy się z liści. No i po paru ciosach przekonałem się że jak będe zamykał oczy to bardziej oberwe i organizm się dostosował. Teraz takiego odruchu nima.
A waląc się z placków z kumplem nic złego się wam nie stanie, no chyba że niechcący palcem w oko ktoś trafi drugiego....