JW Grom

Widziałem film jak SEAL mówił, że trzeba to tak robię A poważnie słyszałem, żeby na każdym kroku zmuszać się do jakiegoś wysiłku, by rozwijać swoją samodyscyplinę i siłę woli. A jestem w młodym wieku i myślę że to czas najwyższy. Marcus Luttrel (Navy seal, zaczął przygotowywać się w wieku 14 lat). A jest jeszcze możliwość dostania się przez kurs commando z JWK. Tylko nie wiem czy ma to sens, bo wybierają na podstawie świadectw, kursów, wyników sprawnościowych itd. Lepiej po prostu do Gromu, czy może próbować przez ten commando?


Zmieniony przez - Hardkorowy Piotrek w dniu 2017-08-16 21:56:40

Przede wszystkim ważny jest stan zdrowia. GROM i inne elitarne jednostki wymagają ludzi idealnych. Jeśli masz zamiar tam się dostać, odłóż parę stów i zrób wszelakie badania. Odpowiednie wymogi znajdziesz na stronie, poradzisz sobie jeśli jesteś ponadprzeciętnie inteligentny. Dalej są badania psychologiczne, tutaj ruletka. Nigdy nie robiłem, nie wiem, nie znam się. Niemniej bardzo ważne są umiejętności miękkie, zawieranie znajomości itd. Co ja bym polecał? Jeśli czujesz, że wojsko to twoja miłość, to idź do liceum lub dobrego technikum i później do szkoły oficerskiej. Po WSOWL łatwiej do GROMu niż bez niej, a jak Ci się nie uda to będziesz dalej związany z wojskiem.

Snikers, wiesz po co ten cosinus, sinus i idiota Wokulski? Żebyś miał wiedzę o świecie. Nie liczy się to, że rozwiążesz jakąś całkę, ale to, że w ogóle się tego nauczysz. Niesamowicie rozwija to rozum, otwiera człowieka na świat, pozwala go lepiej poznawać. Poza tym dzięki jakiejś wiedzy umiałbyś używać przecinków, kropek i dużych liter. Tak więc, przestań p******ić głupoty.


Zmieniony przez - SzK w dniu 2017-08-16 22:46:15

Dużo było takich jak Ty i znaczna większość odpadła na badaniach lekarskich, więc nie ma się co spinać. To, że po szkole oficerskiej łatwiej do GROM-u to też nie do końca prawda. Przykładowo jest w jednostce wolny etat na podoficera i co? I piz*eczka, bo my mamy oficera I co wtedy ma począć taki młody podporucznik z ambicjami? Idzie na jakieś zadu*ie, gdzie na kilometr śmierdzi betonem, bo tylko tam go chcą i będzie robił to czego nie lubi no i może zapomnieć, że go przeniosą na inne stanowisko, bo przecież "Dobrych ludzi się nie rusza"

ja p******e ? a ty co robisz ogólną wiedze to sobie moge posiąsc ze streszczenia, a rozbudowane opisy wyobrażasz sobie ze na wojnie dostaniesz rozkaz rudowałosy w amarantowej kamizelce z zurawinowymi cwiekami i poszarpanym złotym k****em, bardzo prosze podaj mi ten limonkowo zielony matowy z asymetrycznymi wypustkami granat bo musze rozwalic tą splugawioną smierdzącą zaraze. albo całki wiedza ogólna jest taka ze całke uzywa sie tu i tu wynalazł ja xxx jak bym kiedys potrzebował wyliczyc taką całke to siegne do podrecznika albo internetu wpisze tylko liczby w okienka a komputer sam to wyliczy. nie widze potrzeby żeby każde dziecko musiało liczyć całke która była juz rozwiązana milion razy a ty musisz ją policzyc po raz milion pierwszy wystarczy mi wiedza do czego to jest i gdze znajde informacje na ten temat kiedy bd tego potrzebowac, wiedza ogolna jest ważna pozwala łączyć fakty i wymyslać cos nowego. tak czy siak troche p******e ale mam duzo racji i weź mi tu nie pisz co bedzie jak nikt juz tego nie bedzie umial zrobic co wtedy ? wtedy czlowiek wymysli to od nowa. czy naprawde uważasz ze konieczne jest wyliczanie 10 różnych przekątnych w trapezie równoramiennym? wiedza ogolna jest wtedy gdy powiedzą ci ze istnieje taki wzór, tak samo jak streszczenie musisz przeczytac a to że bedziesz czytac całą ksiązke z wątkami pobocznymi powinno być dla chętnych. wgl ta rozmowa jest bez sensu. pamięc to mozna cwiczyć w grach a w szkole powwinni nas przygotowac do tego co chcemy robić zeby nie być pasożytami.

A co sądzicie o tym kursie Commando? https://www.commando.mil.pl/ 

jak chcesz iść do gromu to idziesz na selekcje do gromu proste chyba

Snikers, owszem jest miejsce dla tych, którzy posiadają podstawowa wiedzę - w korpusie szeregowych. W jednostkach specjalnych służą swego rodzaju ludzie renesansu. Skąd to wiem, zapytasz. Mój ojciec służył z takimi ludźmi i co nieco na ich temat wie. Swoją drogą wiesz, że w gromie mile widziani są ludzie z rodzinami? Dzięki temu nie szafują swoim życiem.

EDIT: Czytałeś kiedyś Dostojewskiego? Książki niesamowicie pomagają w zrozumieniu innych. Jego opisy stanów psychicznych ludzi są porażająco prawdziwe.


Zmieniony przez - SzK w dniu 2017-08-18 10:27:12