Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Łar Dos Santos! Ale jestem podjarany, niedługo wyjaśni się kto ma lepszą stójkę. A może to czy przeciwko porządnemu zapasiorowi zadziała obrona (skuteczna dotychczas w UFC) przed obaleniami. Pewnie to i to.
Zmieniony przez - Puar w dniu 2011-06-11 01:39:05
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Carwin ma słabszą stójkę, być może ma mocniejsze uderzenie, ale jest wolniejszy od JDS, mniej ruchliwy, słabsza technika, sporo przyjmuje.
Poprzedni przeciwnicy jds zawsze robili ten sam błąd chcąc walczyć w stójce, pozwalając jds wykorzystać swoja najlepsza broń. Mam nadzieję, że Carwin wykorzysta wszystkie swoje lepsze strony czyli np. klincz pod siatką i brudny boks, albo obalenie i gnp.
Szacuny
17
Napisanych postów
350
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2688
Kolejna walka "dobra" ze "złem".
Technika kontra siła i atletyzm.
Sztuka kontra solidne rzemiosło.
Ja akurat doceniam technikę i czytse MMA, zamiast brudnego boksu. Niedobrze by było, gdyby MMA zdominowała fizyka i siła.
Dobro już wygrało jedną bitwę (Cain), teraz pora na JDS.
WAR!!! Junior - pokaż temu buldogowi jak Dawid Goliatowi :D
ps. Z zajawek podoba mi się pewność siebie Carwina, ale nie wierzę że poprawił aż tak kondycję. Ten jego trener to szkoda gadać...dobrało się dwóch kowbojów:) W sportach walki lubię słuchać chłopców, którzy dużo gadają przed walką a potem dostają po buzi:) Przewiduję podobny przebieg jak w lesnar-velasquez, na pewno nie potrwa dłużej niż 2 rundy. Carwin nie wytrzyma tempa, jeśli wygra to tylko przez jakiś mocny punch. Na ziemi JDSa nie utrzyma, tak samo jak przy ogrodzeniu - to za sprawny zawodnik-kot jest dla niego. Poza tym JDS ma naturalną wagę, a Shane to już sami wiecie jak Amerykanie gainują ;)
Szacuny
520
Napisanych postów
11292
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
77262
Żeś sie chyba biblii naczytał :)
Ale ogólnie zgadzam sie tez jestem za JDS. Ogólnie ciezko przewidziec jak ta walka sie potoczy. Obejrzałem sobie niedawn jeszcze raz JDS vs Roy i w 2 r juz tez ze zmęczenia ładnie rece dla juniora opadały, wiec szanasa dla carwina być moze sie nadarzy :)
Szacuny
17
Napisanych postów
350
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2688
Właśnie obejrzałem sobie weigh in i nawet teraz Shane przewagi nie ma wielkiej jeśli chodzi o masę. Będzie trochę szybszy może, ale co z tego jeśli walczy z najszybszym :D Tradycyjnie Carwin face to face w butach musi robić, żeby się podnieść do poziomu wzroku przeciwnika. Kompleks...?
Ogólnie lepiej wypadł JDS- uśmiechnięty, wyluzowany. Shane sztywny i trochę zgaszony, głowa w dół, przy wejściu markował boksowanie (objaw nerwów). Ciemno to widzę dla niego.
Zmieniony przez - Lord_Xenu w dniu 2011-06-11 11:05:46
Szacuny
12
Napisanych postów
11497
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
45161
Tak, tak bo JDS w ogóle to taki superbohater i uratuje dziś świat przed złem i zepsuciem. Ma naturalną wagę, nie wie co to sterydy - taki Son Goku naszych czasów.
Carwin to czyste zło, wcielenie najgorszego zepsucia...
Szacuny
0
Napisanych postów
270
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
9947
Carwin niby szczupak miał być a tu proszę - 115 kg, więc ma czym poprzeć swoje młoty. Junior też całkiem nielicho, chyba lepiej niż w poprzednich pojedynkach. JOE nieźle się masuje (119 kg!). Nowa moda na schaby nastała w Golden Glory i chyba niedługo każdy za przykładem Aliego pójdzie po masę Ogólnie ten kolo (JOE) jest dla mnie wielką niewiadomą. Przerwy sobie robi po parę lat i wraca. Herman jest nieobliczalny, czasami się zatraca, więc będzie ciekawie. No i jeszcze jedno - WAR Krzychu !!!