W czerwcu 2022 chciałem też zrobić cykl na testosteronie 300mg/tydzień, zrobiłem zastrzyk 3-4 razy ale nie robiłem wcześniej wyników badań i zaczęły mnie boleć mocno stawy więc przestałem. Czytałem że po takim czasie nie trzeba robić odbloku więc nie robiłem. Głupota, zdaje sobie z tego sprawę ale czy przez to LH i FSH może być praktycznie na zerowym poziomie? ; o.
Niedługo chcę w sumie znowu wejść tylko już poważnie - badania przed, w trakcie, po + wiadomo PCT. Teraz widzę, że moje problemy mogą być przez tak zaburzony poziom hormonów. Testosteron całkowity + SHGB + DHEA-s powinno być za parę dni.
Standardowo już zrobię badania 4 - 8 tygodni w trakcie i po cyklu. Jak zrobię PCT + będę wbijał HCG to LH i FSH może wrócić do normy biorąc pod uwagę tak niski poziom przed? Co prawda w ostatnim roku miałem ogrom stresu związanego z życiem, sen leżał totalnie, siedzący tryb życia itd. więc to też poprawię w trakcie. Może być tak że to jeszcze ma szanse się odbić po cyklu?