Witam!
Miałam tygodniową nieobecność, ale już wróciłam na łącza.
Jeśli chodzi o mój jadłospis, to wczoraj jadłam tak;
1. Śniadanie przedtreningowe:
2 białka jajka kurzego i kiwi. /35,5 kcal/
2. Po treningu wypiłam;
Odżywka białkowa z ok.
150 ml mleka sojowego i zmiksowanym bananem /360 kcal/
3. W pracy /1wsza 10cio minutówka/;
Kromka ciemnego pieczywa ze słonecznikiem, pekińską, pomidorem i 2 plasterkami piersi z kurczaka / 211,55 kcal
4. Obiad na długiej przerwie;
Rybka zwana łupaczem (120g) ale nigdzie nie znalazłam ile ma kcal, więc policzyłam, że 120, z sałatką / żółta papryka, odrobina pekińskiej, pomidorek/ 134 kcal
5. 2ga 10-cio minutówka w pracy:
Przygowtowane wcześniej 100g tuńczyka z puchy z pomidorkami koktajlowymi i papryką - co daje 102 kcal
6. Przed snem - twarożek półtłusty z polskiego sklepu 133 kcal
No i wieczorem przy wsuwaniu tego twarożka wyliczyłam, że to zaledwie 978,25 kcal - strasznie mało mi wyszło, chyba, że źle liczę... A cały dzień czułam się syta.
Co Wy na to?
Jesli chodzi o trening, to były aeroby 1h.
W treningu siłowym chciałabym robić "obwody" zaczynając od jednego. A na siłowni mam takie sprzęty, jak:
1. Do brzucha, uginbanie nóg w zwisie.
2, Modlitewnik z urządzonkiem na 2 ręce osobno.
3. Brzuch - wysiskanie zza głowy na siedząco.
4. Podciąganie się na klęcząco.
5. Taka ławeczka, to lezy się na niej [jak w pozycji na pieska ;)] i wypycha ciężar stopą
6. Plecy - odc. lędzwiowo-krzyżowy.
7. Ściąganie ud na siedząco.
8 . Rozciągnie ud na siedząco.
9. Łydki - na siedząco, prostowanie nóg.
10. Łydki na leżąco na brzuchu - uginanie nóg.
11. Nie mam pojęcia co to, sprawdzę.
12. Tricepsy na siedząco, odpychanie ciężarów ugiętymi na wysokości barków rękami.
13. Ściąganie ciężarów na linach rękami [ taka maszyna, że stoi się na podłode po środku a po 2ch stronach są liny i przyciaganie ich unosi ciężary]
14. Wiosła nieruchome - ściaganie ciężarów na linach.
15. Nogi - odpychanie stopami ciężaru na leżąco.
16. Podobne jak 12, tylko ręce szerzej.
17. Klata i ramiona , podobne do 12.
18. Na siedząco, ściąganie w dół drążka zza głowy.
Oraz: milion ławeczek ze sztangami, hantle, rowerki, wiosła suche, stepery, bieznie, piłki gimnastyczne, maty do jogi.
Przpraszam za brak precyzji, ale jeszcze się na tym nie znam, chociaz chcę to zmienić.
Pozdrawiam. Paulina.