Hardkorowy spam a nie kanapeczki Vol 5

Dokladnie tak jak piszesz. Jakis hajsik bedzie na suple na przyszlosc. Bo ogolnie to nie tak ze porzucilem swoj cel. Bo mnie to gryzie ze nie cwicze. Tylko poprostu wiem ze robota jest za ciezka na trening a apetyt za slaby zeby zjesc z 4200 kcal

Typek z cyklu wygladac jak kosciotrup ale szesciopak jest https://www.sfd.pl/Redukcja,_potrzebna_pomoc_:_-t962562.html 

Zmieniony przez - USgorn w dniu 2013-08-04 19:31:06

Rozumiem. Ja wiem, to nie fajne uczucie, przecież nie odpuściłeś sobie, bo Ci się nie chce. Skoro twierdzisz, że nie dasz rady trenować i pracować to kicha.

Wznowisz to zobaczysz będzie progres. Chęci obłędne.
Będziesz miał założenia jak nigdy wcześniej.

Moze i dalbym rade podnies 50 % i zatyrac miesnie i zanotowac regres ale gdzie tu sens
No tez mam taka nadzieje ze jak powroce to bedzie jeszcze lepiej niz przed

Tak trzymaj.

Wypiłeś już ?

No juz z 20 min temu

To forum potrafi podnies samoocene. Ja na bani potrafie byc madrzejszy od osob zakladajacych tematy

Podwojnie poszlo

Zmieniony przez - USgorn w dniu 2013-08-04 19:51:07

Szczególnie w szybkich

Dubel.

Akurat w szybkich sie nie udzielam co najwyzej z przypadku. I Ty sie nie smiej bo na bani juz dwa sogi zgarnelem
Cos te duble ida

Masakra częściej musisz być na bani.