Gwałt?

no zgadzam sie ztoba ze sa buble ale ja mam walthera cp 99 ,i ten drugi ale niewiem coto za wynalazek jakiś ruski bo porusku nanim pisze i z tym rtuskim chodze po ulicy on wyglada jak zabawka awiec raczej straszyć sie nim nieda ale jeszcze nigdy misise niezacioł staram się go regularnie czyscic i smarować,a w tescie z moim waltherem wypada bardzo podobnie wzgledem zasiegu itp.awiec niekoniecznie to co drogie jest dobre:d;D ,dodam jeszcze ze mój rusek jest bardzo mały.Pozdrawiam

Z doświadczenia wiem, ze strzelanie wcale nie jest łatwe, jak juz przedmowcy zaznaczyli, to nie filmy gdzie ludzie strzelaja do celu z duza dokladnoscia w biegu. Trafic kogos z palnej kto sie porusza szybko nieliniowo (w pewnej odleglosci) jest szalenie trudne,co innego z bliska, ale konsekwencje moga byc dla nas tragiczne (ciupka). Broń krótka na CO2, tragedia z tym chodzić - napastnik jest zdeterminowany i nie zatrzymają go olowiane sruciki kalibru 4,5 mm, w nogi przcelowac ciezko, bo sie porusza,a jak biegnie, to juz calkiem odpada, w klate, srutowka za slaba.......i juz jest za pozno zeby działa hehe

Przetrenujcie sobie przebijalność na schabie/ karkóweczce,zanim go wrzucicie na ruszt (nie zapomnijcie wyjąć ołowiu!!)

pozdr.

gilar uwierz mi ze seria z dobrej gazowki(kal.4,5mm) zatrzyma w wiekszosci przypadkow jednego napastnika lecacego na ciebie!
wiadomo ze zima jak bedzie mial dwie bluzy i gruba kurtke to nie ale np. latem kiedy sie smiga w samej koszulce przyjac kilka kulek w klate(moze trafisz w okolice szyji) albo nawet glowy... z dystansu kilku metrow to malo jest kocurow ktorych to nie powstrzyma (wiadomo ze pewnie by sie znalazl naj***any na koksowany zachar 120kg) ale jednak wiekszosc to zatrzyma przynajmniej na jakis czas

a co do reszt twojej wypowiedzi (choc bylo to juz powiedziane)

R_B_K, a trenujesz systematycznie elementy strzelectwa bojowego? Szybkie dobywanie broni, wbijanie w cel, strzelanie dubletami/tripletami?
Bo jak nie, to takie teorie możesz odstawić tam, gdzie ich miejsce - między książki. Stres, adrenalina, brak wyszkolenia... i nieszczęście gotowe. Ale bynajmniej nie dla napastnika.

oczywiscie ze tak jak mowi wilk80 nieszczescie gotowe, bo twoje umiejętności(ich brak w tym wypadku) zostaną wykorzystane przeciwko tobie!!!

wilk80 ale skad pomysl ze ja chce kogos zatrzymywac gazowka?
swoją wypowiedzą chcialem tylko przekonac gilara ze taka gazowka bez wiekszych problemow jest w stanie zatrzymac napastnika a to czy ten kto z niej strzela poradzi sobie technicznie,fizycznie,psychicznie to juz zupelnie inna sprawa!
a jesli chodzi o mnie to nie trenuje strzelnictwa bojowego tylko strzelam sobie dla zwyklej przyjemnosci ( i moze jeszcze z takim podejsciem ze jak moze kiedy sobie sprawie cos na ostre to bede mial juz jakas skromna podstawe)

"Stres, adrenalina, brak wyszkolenia... i nieszczęście gotowe. Ale bynajmniej nie dla napastnika. "

a jesli o to zdanie chodzi to zgadzam sie z toba w 100%

Wiesz, ktoś może pomyśleć, że wystarczy samo narzędzie. I nie pomyśli o umiejętności jego używania. Daj idiocie wkrętak i... masz babo placek

ale to jest pewnie wielu takich idiotow co nawet nie musial by tu czytac ze gazowka moze byc skuteczna zeby byc pewnym ze z nia to moze poradzic sobie z kazdym

Wszystko można wyćwiczyć.

Wiesz, można przecież pruć po szyi lub twarzy, zwłaszcza z małej odległości, ale tak naprawdę nie chcemy robić takiej krzywdy innym, co innego wyprute kolano, a co innego wąchanie kwiatków od spodu (przy palnej) i strata oka....później napastnik się będzie z nas smiał, ona się przyzwyczai do jednego oka i do naszej kasy, a nam zostanie sponsoring do konca zycia i co poniektorym wyrzuty sumienia.
Oczywiście uważam,ze nie powinno być litości i wyruzomialosci dla napastników, d****i,zlodziei,jumoli itp itd etc, w koncu to oni niszcza NAM życie i wdzierają się do naszego prywatnego światka z brudnymi butami - no ale to nie o tym mialo byc, sory

Najlpeszy sposób, to sprytnie unikac takie sytuacje (cóż,gwałciciela trudno uniknac jesli 'poluje' na kobietę, wiekszosc z gwalcicieli to partacze, wiec serja gazem po oczach i w nogi. Kobiecie pukaweczki w kazdym wydaniu bym nie dawał do ręki, no chyba ze jest hardcorowa ta kobitka, a jesli jest to delikatna osoba, to przede wszystkim kop w żołędzie, pozniej w kolano do ziemi, palce w oczy i w nogi.....łatwo to przecwiczyc z kobietą , sama technika jest łatwa, a zawsze to jakis poczatek

Chyba sie rozpisalem troche nie w temat,ale co tam
pozdrawiam

chcialem sobie darowac i nie odpisywac ale jednak:

"Wiesz, można przecież pruć po szyi lub twarzy, zwłaszcza z małej odległości, ale tak naprawdę nie chcemy robić takiej krzywdy innym,"
jak by ktos lecial(np.z nozem) na ciebie albo twoja panne to bys nawet przez sekunde nie myslal o konsekwencjach i napieerdalal bys gdzie popadnie aby powstrzymac skurrwiela

"co innego wyprute kolano,"
z gazowki w kolano to wlasnie nic nie zdzialasz!

"a jesli jest to delikatna osoba, to przede wszystkim kop w żołędzie, pozniej w kolano do ziemi, palce w oczy i w nogi.....łatwo to przecwiczyc z kobietą"
czlowieku co ty wogole gadasz! wyobraz sobie co by sie stalo jak przecietna panna 50kg (jak to jeszcze napisales "delikatna") sprobowala kopnac napastnika okolo90kg ktory podczas napadu jest pobudzony adrenalina(i nie tylko) w najlepszym wypadku by dostala tylko schaba na pysk albo typ by sie tak wkurrwil ze by ja tluk az by zatluk

"łatwo to przecwiczyc z kobietą"
co pokazesz jej kilka razy, a ona ma zapamietac bez sprawdzenia nawet tego w pelnej sile... czy tak to sobie wyobrazales?

"sama technika jest łatwa,"
łatwa to moze byc panna na imprezie a kazdą technike trzeba doskonalic dlugimi godzinami nawet jak jest dosc podstawowa i nie wymaga skaplikowanych kombinacji
"a zawsze to jakis poczatek"
poczatek?? czego??


a tak wogole to juz wszystko bylo powiedziane na poprzednich stronach
i w praktyce jednym chyba z niewielu skutecznych sposobow na jaki stac kazda panne jest wspomniany wczesniej "klocek"