GWIZD PIZD NA LATO 2012!/pierdlak/dziennik

He he he, Massabitt ma trochę racji. Pozdr.

chodziło mi o twoje wypowiedzi w kierunku Huberta

Nie ma racji. To jego subiektywny odbiór sytuacji gdy tłucze się do głowy młodym jak ważny jest równomierny rozwój wszystkich grup mięśniowych bez pominięcia żadnej z nich. To właśnie jest wychodzenie na przeciw kultowi "dużej łapki", który jest nawet nie śmieszny a żenujący.


Nie zauważyłem by komuś ktoś sugerował trenowanie nóg z większa intensywnością niż pozostałe mięśnie.








Panowie lekcyjka anatomii. Gdzie widzicie w sylwetce autora duże najszersze? Rozbudowane ma obłe większe i mniejsze, pozostałe rotatory i naramienne oraz górną część czworobocznego (tzw kaptury). Środkowa i dolna część pleców jest wyraźnie pomijana i traktowana na treningach po macoszemu.

Z tego tłuczenia do głowy często wychodzi tyle, że młody zrobi 2 razy przysiady, stwierdzi, że za ciężko i nie ćwiczy nóg przez resztę treningowego życia, dlatego nie dziwi mnie wcale jak ktoś trenuje nogi lżej, często na maszynach. Druga sprawa, że niektórym sylwetka bez rozbudowanych ud po prostu pasuje i nie widzę sensu potępiania ich za to.

Będę zaglądać , wyglądasz kozacko , słuchaj Huberta bo to mistrz , mi pomógł ( nie dość że poprawiłem formę to jeszcze zwiększyłem wyskok o 10cm dzięki niemu -wtedy to był dla mnie priorytet) trzymaj się !:)

HArdcorowo się zaczęło


Powodzenia, pozaglądam.

Massabitt podaj jakieś przykłady bo w sumie trzeci rok doradzam w tym dziale i nie spotkałem się z sytuacją, gdy ktoś narzeka na zbytnie obciążenie treningiem nóg niewspółmierne do reszty grup. Jeżeli ktoś robi siady 2 x week to wyciskania czy wiosłowania i inne duperele także 2 x week.

Masz jakiś żal do kogoś czy lubisz po prostu smęcić?

.

Zmieniony przez - Massabitt w dniu 2011-11-17 02:12:45

.