GRAND PRIX PIECOBIOGAZ K-1 RULES

KAtegoria wagowa do 71 kg jak myślicie kto wygra mała ankieta.

ROZPISKA ZAWODNIKÓW WALCZĄCYCH W GRAND PRIX PIECOBIOGAZ:

I ĆWIERĆFINAŁ
Piotr Formantowicz - Adam Wyrozębski

II ĆWIERĆFINAŁ
Damian Sosnowski - Szymon Gałaj

III ĆWIERĆFINAŁ
Piotr Kobylański - Mariusz Kamiński

IV ĆWIERĆFINAŁ
Bartosz Pietruszewski - Kamil Dajwłowski

zeby byla jasnosc kto w ogole bierze udzial

Stawiam na kolege z klubu
Możliwe, że też bym tam był, gdyby nie kontuzja i matura

Zmieniony przez - marek428 w dniu 2007-04-03 21:28:49

A co robi Pudzian na plakacie?

Marian mnie tez to zastanowilo


moze jakis superfight

Nie no zwycięzca będzie musiał go pokonać na ręke inaczej nie dostanie medalu

http://pzkickboxing.pl/aktualnosci.php?news_id=151 

Bedą pokazy pudziana z cięzarami . Dodatkowo w programie imprezy zaplanowano:
- 2 WALKI BOKSERSKIE ,
- POKAZ MARIUSZA PUDZIANOWSKIEGO,
- POKAZ CAPOEIRA,
- POKAZ BOKSU TAJSKIEGO

Zmieniony przez - ZA*** w dniu 2007-04-09 17:01:59

gdzie mozna dostac bilety na ta impreze?

sprawozdanie z imprezy


rozpiska poszczególnych walk
I ĆWIERĆFINAŁ
Piotr Formantowicz - Adam Wyrozębski (wygrał)

II ĆWIERĆFINAŁ
Damian Sosnowski (wygrał)- Szymon Gałaj

III ĆWIERĆFINAŁ
Piotr Kobylański (wygrał)- Mariusz Kamiński

IV ĆWIERĆFINAŁ
Bartosz Pietruszewski (wygrał) - Krzysztof Jóźwik

Impreza pokazała, iż w tej kategorii naprawde mamy wielu utalentowanych zawodników. Żadnego pojedynku nie można ocenić negatywnie. Oczywiście liderzy nie zawiedli ale ich przeciwnicy nie oddali zwycięstwa bez walki. W pierwszym pojedynku spotkało się dwóch dobrych zawodników. Od początku do końca walczyli bardzo wyrównanie i dlatego nie dziwił wynik 2:1. W drugiej walce wygrał młody ale już teraz nieźle zapowiadający się zawodnik. Nad swoim rywalem miał przede wszystkim przewagę w sile uderzenia, przy tym potrafi to wykorzystać. Jednak jego rywal moim zdaniem jeszcze w przyszłości pokaże na co go stać. Trzecia walka i wygrana w pierwszej rundzie Kobylańskiego. Do momentu trafienia jednak jego rywal dosyć skutecznie się "odgryzał", ale doświadcznie "Kobyły" doprowadziło do zakończenie walki przed czasem. W ostatnim ćwierćfinale Pietruszewski od początku do końca kontrolował walkę i słusznie wygrał 3:0.
I PÓŁFINAŁY
Damian Sosnowski (wygrał)- Adam Wyrozębski
II PÓŁFINAŁ
Piotr Kobylański (wygrał) - Bartosz Pietraszewski

Pierwsza półfinałowa walka była bardzo ekscytująca. Obydwaj zawodnicy poszli na bardzo silną wymianę kopnięć i ciosów z czego zwycięsko wyszedł Sosnowski. Druga walka i znowu Kobylański pokazał, iż należy do czołówki polskiej. Od początku pełna kontrola walki i bezdyskusyjne zwycięstwo
FINAŁ


Piotr Kobylański (wygrał)- Damian Sosnowski

Wydałoby się iż w trzeciej walce zmęczenierobi swoje i walka powinna byc wolniejsza. Jednak to co zaprezentowali obaj zawodnicy mogło zadowolić nawet najbardziej wybrednych kibiców. Od samego początku ostraw walka i piękne kombinacje. Szczególnie Kobylański pokazał na co go stać. W ostatnim czasie widziałem jego kilka walk i dawno nie było u niego takiej dynamiki i bogatstwa kombinacji. NIestety Damian jest jeszcze młodym zawodnikiem i pod naporem swojego utytułowanego kolegi musiał ulec. Dwa silne kopnięcia na tłów, liczenie i sluszna decyzja trenera o poddaniu zawodnika. Ale Sosnowski ma wiele atutów by w przyszłosci wygrac nawet taką rywalizację. Jeszcze raz wiele uznania dla Piotra Kobylańskiego, i oczywiście słuszne zwycięstwo.

Zmieniony przez - ZA*** w dniu 2007-04-15 13:20:24

Sam pisałeś ? Masz jakieś fotki ?

nie z pzkb skopiowałem w moim odczuciu to lipa nie było losowania a organizator ustawił to pod swego zawodnika z prakongu który w finale sie poddał bo kobylan na wątrobe go trafił. Przedwczesny finał i jedyna walka na poziomie to Pietruszewskiego z kobylanem. Reszta to śmiech na sali albo nie umieli sie bic albo przewaga jakby ktos małe dzieckobił.heeh