pabelorfile1
witaj
czy trenujesz ciągle tym samym treningiem? Zazwyczaj trening FWB ma parę wariantów i robi się go naprzemiennie np. A-B-A lub nawet A-B-C, nie powinno się trenować cały czas tym samym zestawem. Mięśnie, ciało szybko przyzwyczajają się do treningu.
Druga sprawa, czy wykonujesz zawsze zakładaną ilość powtórzeń, czy do upadku mięśnia tzn. wtedy gdy już więcej nie możesz? To może być główny powód braku zakwasów. Czy po 2 obwodach masz jeszcze sile, może to za mało i trzeba zrobić 3 lub 4?
Jeszcze jedna sprawa przy budowaniu masy, a mianowicie progresja ciężaru. W mojej opinii (mogę się mylić) przy każdym obwodzie powinieneś dodawać trochę ciężaru (lub utrudniać ćwiczenie) tak aby zrobić miedzy 12-8 powtórzeń .
Sam robiłem coś podobnego (trening P90X) i tam ćwiczenia zmieniały się co 3 tygodnie, po jakimś czasie musiałem dokupić hantle regulowane, a przy pompkach zakładać plecak z obciążeniem, bo ile można pompek robić ?
Zmieniony przez - pabelo w dniu 2015-01-04 21:32:22
Hej,
Gdy postanowiłem rozpocząć
trening siłowy, po przeczytaniu wielu artykułów na naszym forum, zetknąłem się ze znaczną liczbą metod i planów treningowych. Zdecydowałem, że wybiorę jakiś dla początkujących i "pojadę" zgodnie z wytycznymi autora. Wybór padł na FBW:
Plan treningu dla osób początkujących by Mawashi
Zgodnie z założeniami autora trening odbywa się jednym zestawem ćwiczeń (czyli jest tylko wariant A).
Przez ok. 4-5 tygodni Mawashi nie proponuje progresji ciężaru. Progresja obciążenia treningowego w tym przypadku polega na zwiększaniu ilości wykonywanych obwodów:
cyt.:
"(..)
7. Przez pierwsze dwa tygodnie wykonujemy po dwa obwody.
8. W trzecim tygodniu dodajemy trzeci obwód.
9. Począwszy od czwartego/piątego tygodnia wykonujemy pełne cztery obwody.
10. W kolejnych tygodniach treningu stopniowo zwiększamy obciążenia lub przechodzimy do trudniejszych wariantów ćwiczeń.
11. Po zakończeniu całego planu (i regeneracji) można rozpocząć ponowne wykonanie tego treningu z trudniejszymi wersjami ćwiczeń lub przejść do treningu dla średniozaaawansowanych.
(...)".
Obecnie wykonuję liczbę powtórzeń podaną przez Mawashiego.
Przy jednych ćwiczeniach pod koniec pojawia się już pieczenie w mięśniach (ale zakwasów brak),np.:
- wyciskanie 5kg sztangielek siedząc (m. naramienne) 8-10 powtórzeń- szczególnie lewa ręka
przy innych mógłbym spokojnie zrobić kilka powtórzeń więcej, np.:
- uginanie przedramion z 5kg sztangielkami (m. dwugłowe ramion) 10-12 powtórzeń.
Może sytuacja ulegnie zmianie gdy dołączę drążek?
W wielu artykułach na forum spotkałem się z poglądem, że szczególnie w przypadku osób początkujących nie jest wskazane/potrzebne wprowadzanie do treningu dużych obciążeń, bo mniejsze obciążenia mogą stanowić wystarczający impuls do przyrostu tkanki mięśniowej.
Mam jeszcze w zapasie możliwość dołożenia do 10kg na sztangielkę. Pytanie czy należałoby to robić, tj. odejść od założeń autora?