I tu moje pytanie. Jaką ilośc kalorii powinienem obciąć by uzyskać jak najlepsze efekty? i jak wygląda to w proporcjach [w][t]? Z góry dzieki za odp. Pozdrawiam
Więc może tak zostawić? Niech deficyt będzie 208,4kcal żeby odrazu organizmu nie katować. Jak sądzicie? A może lepiej jest obniżyć o 415kcal i stopniowo dokładać ww?
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
No tak będzie chyba najlepiej. Teraz zacznij - 200 kcal. I obserwuj. Jak nie bedzie efektow po ok. 2 tygodniach to obetnij węglowodany o 200 kcal. Bo - 400 kcal od razu to jednak nie byloby za dobre.