PS. Nie narzuciłem sobie jeszcze żadnej diety pozatym, że na obiadek jem częściej cycki z ryżem lub wołowine, no i odrzuciłem fast foody i inne śmieci. Średnio ogarniam sprawy diety i kalori, więc podaje tylko uproszczone informacje o mnie. I nie chodzi o wakacyjną budowę, tylko o długotrwały plan ;)
Zmieniony przez - SłaVkomiR w dniu 2008-05-06 15:27:28
To my te j**itne chłopaki. Trzymamy linię, bronimy wagi ! ;)