Dieta na masę

Witam proszę o pomoc w sprawdzeniu i doradzeniu mi co do posiłku 4 z racji że moje zapotrzebowanie kcal wynosi 2500kcal ( mam 190cm wzrostu i ważę obecnie 85kg) ciężko mi cokolwiek tam dodać myślałem nad przeniesieniem z posiłku przed treningowego 50g płatków owsianych, 100ml mleka i 15g białka do posiłku 4 tylko nie wiem czy byłoby wtedy okej ponieważ byłby niedobór przed treningiem. Z góry dziękuje za pomoc i rady czekam na wasze propozycje jak i również te dotyczące braków w diecie.

No właśnie tak sobie myślę... Bo przecież ona się szybko utlenia dlatego lepiej ja pic albo dodac do salatki. Dziś polecę do sklepu i kupię rzepakowy.

Po co na chama chcesz robić 6 posiłków? "Przenosząc" połowę zrobisz tylko 2 mniejsze, jaki w tym cel? Liczy się dzienna ilość kcal, a nie ilość posiłków.
Skąd pomysł na 2500 kcal? Nawet skrajny endo przy tych wymiarach by chyba masy nie zrobił.
Brakuje też jakichkolwiek zdrowych tłuszczy.

Różne są zdania na temat przyswajalności. Co mu to da, że zje na raz ogromny posiłek, że makro będzie takie, że to wydali i połowy nie przyswoi. Po coś sie te posiłki dzieli jednak. Chociaż w twoim przypadku 5 spokojnie starczy. Bezsensu makro rozpisane. Węgli prawie tyle samo co białka a masę chcesz robić. Białka też za dużo. 180 g na początek ci starczy. A zapotrzebowanie kcal to też w zależności od kilku czynników. Jaki wiek/waga/wzrost/ aktywność fizyczna?

Mam 23 lata 190cm wzrostu i ważę 85kg trenuję 3x w tygodniu. Można zrobić 5 posiłków to nie problem zaraz coś rozpiszę i może by to wyglądało lepiej. Okej rozpisałem jest ponad 4+ węgli na 1kg masy ciała szybko łapie mnie tłuszczyk dlatego nie chce dawać wyższej, białka wyszło 217 ale 24g białka są z odżywki i dawane bezpośrednio po treningu, także wydaje mi się że to nie zaszkodzi chyba że się mylę to proszę mnie wyprowadzić z błędu.
Czeki1990 i Kikut dzięki za odp. że pofatygowaliście się pomóc czekam na odp. i wrzucam to co zmieniłem.

Zwiększ kcal tak do 3500. Po 2 tyg. jak nic nie pójdzie masy to zwiększaj dalej. Możesz tłuszcze podciągnąć do 127-130 g. Czyli 17 g więcej to jakieś ~ 153 kcal, czyli akurat ~ 3500 kcal.

W pierwszym posiłku za dużo tłuszczu. Rozłóż to po równo na inne posiłki. I w ostatnim do 50 g zjedź z białkiem a te 16 g daj jakoś to przedostatniego. Czyli jakieś 100 g twarogu daj na godz. 16:00 do makaronu.

Okej zrobiłem tak jak doradziłeś teraz jest okej? Z góry dziękuje za odp! Pozdrawiam.

Smalec to niezbyt zdrowe tłuscze hehe. Lepiej bazuj na roślinnych, jak do smażenia ot już o wiele lepiej dać rzepakowy olej np. a do sałatek oliwę albo lniany ale to masz i wiesz. Tak poza tym jest bardzo ładnie. Ostatni posiłek możesz dać więcej tłuszczy i zabrać np z tego o godz. 16;00. Np. orzechy wyjmij z ghodz 16;00 i daj na ost. posiłek. Też można myśleć o dużej ilości węgli w ost. posiłku. Aczkolwiek jest on o 19:30 a podejrzewam, że i tak idziesz spać pewnie późno więc taka ilość węgli może być. Jedynie lepsze wyjście to mleko z biedronki np. bez laktozy. Bo mleko z laktozą, która się ciezko trawi to nie jest dobra opcja na koniec dnia. Jak cos to aktualizuj co 2 tyg. jakie efekty i jaki progress itp.

Kiedyś czytałem że smalec nie jest najgorszym tłuszczem do smażenia ale luzik będę na mieście to się rozejrzę za jakimś z wymienionych olei roślinnych. A tak poza tym czasem smażę na ''masełku'' w składzie pisze że zrobione jest 84% tłuszczy roślinnych więc troszkę lepsze niż smalec będzie? A tak na koniec okej zrobię tak jak piszesz z tymi orzechami i mlekiem ale już nie będę wklejał bo to bez sensu. Obczaję jutro wagę i jak coś by nie grało za 2-3 tyg. to się zgłoszę na priv do Ciebie.

Tzn. najlepiej to polać olejem patelnię i przejechać chusteczką, czy ręcznikiem kuchennym i rozprowadzić po całej patelni i zabrać nadmierną ilość tłuszczu. Masło to też wg mnie nie najlepsze źródło tłuszczy. Poza tym samo smażenie jest nie za zdrowe, ale tj mówię, odrobina oleju tylko do usmażenia, a tłuszcze pozyskuj np. z dodawania odpowiedniej ilości (w zależnośći jakie zapotrzebowanie) do potrawy. Najlepiej oliwa z oliwek, olej lniany, czy olej z pestek winogron. Oki pisz na priv, albo tutaj aktualizuj.

W takim razie będę smażył tak jak mówisz bo dla mnie to żaden problem tak smażyć na oliwie z oliwek bo posiadam jej sporo chyba z 4 butelki więc zużyje bo szkoda a jak się skończy to zakupię nowe. Do usłyszenia za 2-3tyg. I dzięki za pomoc w ułożeniu diety i radach! Pozdrawiam.