Szacuny
120
Napisanych postów
1691
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
37441
Nie będę teraz już robił normalnych wpisów bo nie mam co pisać : O
krótki monolog co u mnie :)
A mianowicie zostało mi nie całe 3 dni do wyjścia na scenę , zmęczenie już daje się ostro we znaki . Pracy odpuścić nie mogę , wiec dużo siedzę na siłowni :) to zajmuje mi czas i nie myślę o jedzeniu . Jutro już pakuję wszystko na zawody i czekam na piątek z niecierpliwością . Piątek koło 15 kończe obwodówkę i zaczyna się ładowanie . Rozgotowany ryż :p co godzinke 75 g planuję . Wychodzę w sobotę dość późno więc uważam że tyle ładowania starczy . Jutro już tylko 3 litry wody :)
pełen test poprowadzę po powrocie z sopotu i wtedy to już będzie wyglądało jak należy . teraz niestety nie mam możliwości ;c
Szacuny
169
Napisanych postów
3923
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
433872
Nikt tu dla ciebie źle nie chce, po prosu co dobrze radzę. Nie naładujesz się w jeden dzień. Czemu zawodnicy mają lepszą formę dzień po zawodach? Bo dopiero po 3-4 dniach to wszystko co zjedli dopiero ich naładowało porządnie. Trening dzień przed zawodami, uważam, że niepotrzebny.
Szacuny
120
Napisanych postów
1691
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
37441
Trening za waszymi radami zamienie na trening pozowania :) . co do ładowania , oszczędzam się lekko z racji tego że bardzo szybko nabieram tego glikogenu w mięcho a nie chce wyjść jak w środku masy :/
Szacuny
120
Napisanych postów
1691
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
37441
Może i masz racje i zbytnio panikuje . Zaraz wejdzie śniadanie 2 jaja + ryż i łyżka dżemu . Potem średnio co 1.5 h ryż z masłem orzechowym . Przed samym startem podobnie tylko więcej cukrów prostych wejdzie bez masła już i do tego jakiś pomper przed samą sceną :)
Szacuny
90
Napisanych postów
9580
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
34564
Kolego opowiadaj jak po zawodach?:)
Jak patrzę na Twoje zdjęcia to odnoszę wrażenie, że coś na koniec przygotowań poszło nie tak. Forma na scenie wydawała się zamglona. Na powyższych fotach wyglądasz znacznie lepiej niż w sobotę.
Tak czy inaczej gratuluję występu, zawsze to jakieś doświadczenie ;)