Co zamiast oliwy z oliwek? moj 1 mały art.:)

Czytam posty i w co 10(w odzywianiu) spotykam sie z problemem, ze ktos nie lubi oliwy z oliwek albo ze ma po niej odruch wymiotny i w zwiazku z tym chce ją czymść zastąpic.
Może ten mini art. w czymś pomoze...)Choć raczej tylko nowicjuszom. Prosze o wyrozumiałosc to moj 1 raz:P

Ciezko zastąpić oliwke z oliwek bo jest swietnym nośnikiem tłuszczy omega-9 czyli jednonienasyconego kwasu oleinowego i ma mnustwo składnikow prozdrowonych(działa antyzakrzepowo, antynowotworowo,antyzapalnie i duzo innych anty. Pamietać jednak należy, ze rózne firmy robią rózne oliwy(w smaku) a oliwa dodawana do sera białego czy np wymieszana z rozgniecionymi brokułami lub jajecznica(oliwa na zimno bo podgrzewana sie utlenia!!!) łogodzi swój smak.(mówią zeby nie pić wiecej niz 100g dziennie...)

Wielu chce zastąpić Oliwe z oliwek olejem lnianym:
Co do oleju lnianego to ten jest nosniekiem innych tłuszczy(omega3) ale niestety jako kwas ALA czyli wielonienasycony kwas alfa-linolenowegy który dopiero po szeregach procesów w org. zamienia sie w korzystniejsze DHA(kwas dokozaheksaenowy) i EPA(eikozapentaenowy)i to o niskim stęzeniu. Wiec lepiej pić tran -ktory tez jest nosnikiem tłuszczy omega3 i to w doskonałym skondensowaniu EPA i DHA.(do 10g dziennie z uwagi na mozliwosc przedawkowania wit A,DiE
Oczywiscie olej Lniany jest bardzo zdrowy(bogaty w wit E,15% kwasu linolowego, 17% kwasu olejowego i reszta ALA) nie nalezy jednak z nim przesadzac bo np. w duzych ilosciach spowalnia metabolizm. Jesli go pić to tylko jako dodatek do diety-zróznicowanie(15-20g dziennie) i tylko WYSOKOLINOLENOWY, TłOCZONY NA ZIMNO. Ale przetrzymywanie go jest uciazliwe-reaguje ze swiatłem temp szybko traci "ważnośc" utlenia sie bardzo łatwo.

Kolejna propozycja zastopienia Oliwy z Oliwek to:
Olej orzechowy...cóz...nie spotkałem sie z takim ale jest pewnie cholernie drogi a przeciez mozesz wcinac orzechy włoskie(100g dziennie-tłuszcz wielonienasycony) pyszne a w dodatku maja białko, witaminy wegle-samo zdrowie. To jednak nie alternatywa bowiem i te są nosnikiem innej omegi:)

No to moze...zamiast Oliwy...:) :
Olej słonecznikowy - odpada (chociazby dlatego, ze zawiera omega 6 a jej nadmiar prowadzi do rozwoju raka prostaty i inych problemow a tego nie chcemy-ponownie inny rodzaj łuszczu.

1 ALTERNATYWA:
Jedyną alternatywą jaka widze zamiast oliwy z olwek jest Olej rzepakowy TłOCZONY NA ZIMNO czyli nie rafinowany. Jako zródo tłuszczy jednonienasyconych(zawiera duzo kwasu oleinowego) z tym ze zawiera on mniej składnikow prozdrowotnych niz oliwa z oliwek. Troche ciezko dostepny...ale cóz...szukajcie a znajdziecie!:)


2 alternatywa średniej jakosci:):
Mozna wcinaj oliwki surowe(marynowane) ale to juz ostatecznosc i wiadomo w jakich ilosciach:)

Polecam jednak oliwe i poszukiwania jej u róznych producentów.

Pamietajcie zawsze EXTRA VIRGIN, Tłoczona na zimno

Cóz...krotko...ale moze komus pomoze...:)

https://www.sfd.pl/Wściekły_pies_w_wersji_sportowej_!!!_oliwa_z_oliwek-t897693.html

I wszystko jasne

Czyli właściwie jest tylko jedna alternatywa - rzepakowy, bo kto zje tyle oliwek, żeby uzupełnić z nich tłuszcze.

Ja za to proponuje jeść... po prostu... tłuste mięso
Smalec ma świetny skład - po ok. 40% tł. nasycone i jednonienasycone i chyba 10% wielonienasycone. Oliwy i jej prozdrowotnych właściwości to nie zastąpi, no i oczywiście odpada stosowanie w posiłkach wysokowęglowych. Za to jako źródło tłuszczu - mój faworyt Najprostsze rozwiązania są najlepsze

) lubisz wcinac surowy smalec?:D Do smazenia go dodawac? jesli tak to raczejz a wiele go nie wrzucisz...

Ja za to proponuje jeść... po prostu... tłuste mięso

Podałem skład smalcu/słoniny (whatever) bo o tym jest temat.

Oczywiście to w posiłkach o niskim ładunku glikemicznym

Zmieniony przez - Sachem w dniu 2007-02-07 15:38:29

sachem: dlaczego tylko w tych z niskim ig? mam nadzieję,że mi nie napiszesz, o insulinoodporności... bo jakby nie patrzeć, tłuszcz obniża ig
nofatuk: a jak niby olej lniany spowalnia metabolizm? wytłumacz mi ten proces...
Sog za własną pracę.

Małe sprostowanie do tego co napisałem wyzej Smalcu w sumie mozna go dodawac do smazenia,przypiekania...ale to wszystko w niewielkich ilosciach. Pisząc ten "artykuł" miałem na mysli stały składnik diety uzupełniajacy nam tłuszcze. Miesem ciezko je uzupełnic bo ma ono mnustwo innych wartosci odzywczych takich jak białko czy węgle.

Sachem pytam z ciekawości czy Ty często stosujesz smalec w swojej diecie i jaki rodzaj diety stosujesz??I jeszcze jedno czy jest to smalec domowej roboty?

smalec rulez

K3ho: Kiedyś czytałem, ze sportowcom(zapasy) podawano duze ilosci oleju lnianego aby spowolnic metabolizm wydaje mi sie ze chodzi tutaj o przyswajalnosc białka.
dodam jeszcze kilka zdan o oleju lnianym dzieki uprzjemosci Mgr Katarzynie Lorenc-Kukułe, doktorantce na Wydziale Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Wrocławskiego :

Nowe oblicze lnu Jednym z obecnych kierunków manipulacji genetycznych jest uzyskanie oleju, który wolniej ulegałby procesowi peroksydacji, powodującemu znaczne obniżenie trwałości oraz jakości oleju i produktów spożywczych zawierających tłuszcze. Dotyczy to w szczególności olejów bogatych w kwasy wielonienasycone (PUFA). Jednym z nich jest olej lniany. Nasiona lnu zawierają ponad 40 procent cennego oleju o dużej wartości odżywczej i dietetycznej. Olej lniany jest wyjątkowym olejem roślinnym, zawierającym ponad 73 procent wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Na uwagę zasługuje to, że olej ten zawiera ponad 57 procent kwasu a-linolenowego (ALA) z rodziny w3, stanowiącego bardzo ważne ogniwo w prawidłowych przemianach cholesterolu w organizmie człowieka, oraz 16 procent kwasu linolowego (LA) z rodziny w6. Kwasy linolenowy i linolowy nie są syntetyzowane w organizmie ludzkim i należą do grupy tak zwanych niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Są one bardzo ważnym elementem naszej diety i stanowią substraty do syntez kwasów tłuszczowych grup w3 i w6. Większość powszechnie spożywanych olejów roślinnych zawiera prawie wyłącznie wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny w6, natomiast kwasy tłuszczowe grupy w3 są bardzo rzadko spotykane w olejach roślinnych. Pogłębiająca się w miarę rozwoju cywilizacji dysproporcja, a więc przewaga spożywania kwasów w6 przy niedoborze kwasów w3, jest główną przyczyną nasilających się obecnie chorób serca i krążenia. Olej uzyskiwany z lnu jest doskonałym źródłem kwasów tłuszczowych grupy w3 i zawiera ich dwa razy więcej niż olej rybi. Olej ten jest obecnie coraz częściej stosowany zamiast olejów rybich, które zawierają duże ilości metali ciężkich. Korzyści wynikające ze spożywania oleju lnianego są jednak ograniczone z powodu nietrwałości zawartych w nim wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. W czasie przechowywania oleju powstają w nim niebezpieczne wolne rodniki. Reakcja reaktywnych form tlenu (RFT) z PUFA prowadzi do powstania nieprzyjemnego smaku i zapachu pożywienia. Niebezpieczeństwo wynikające ze zwiększonego spożycia RFT wraz z pożywieniem wynika ze zdolności wolnych rodników do uszkadzania komórek. Nadprodukcja RFT prowadzi do przyspieszenia procesów starzenia się, rozwoju nowotworów oraz powstania miażdżycy. Bardzo ważne stało się więc znalezienie antyoksydantów, które rozwiązałyby problem nietrwałości produktów spożywczych. Inaktywacja i/lub eliminacja RFT, poprzez spożywanie wraz z pokarmem roślinnym naturalnych antyoksydantów, może być jednym ze sposobów redukowania ryzyka zachorowania na raka i innych schorzeń XXI wieku, na przykład miażdżycy. W celu zahamowania psucia się produktów spożywczych używa się różnych środków antyoksydacyjnych, jednakże okazało się, że bardzo wiele z nich ma właściwości rakotwórcze lub toksyczne, co wyklucza je jako dodatki żywieniowe. Ostatnimi laty zaczęto poszukiwać nowych, naturalnych antyoksydantów, które mogą być wykorzystywane w żywieniu człowieka, w celu zmniejszenia ilości wolnych rodników w organizmie ludzkim.

:)

Aha i pamiętajcie o takich źródłach tłuszczy jak masło, tłuste mleko czy półtłusty twaróg lub ser żółty

Oliwki i oliwa z oliwek to dwa bardzo różne produkty. Oliwa jest robiona ze specjalnej odmiany oliwek, do tego chyba niedojrzałych.