Witam. Na wstępie chce zaznaczyc, że jeśli się znajdzie osoba znająca się na temacie i z doświadczeniem to chętnie zapłace za jakąś konsultacje online wiec jak coś to proszę o priv.
Panowie
proszę o poradę i ewentualną pomoc nie zakładam osobnego tematu. Tak w skrócie od lutego lece mniej wiecej:
Luty - Czerwiec 100mg propa ( dodatkowo czasem podjadałem T3 clen)
Czerwiec - Teraz - ok 400-500mg cypio + 400mg master e ( z lekkimi przerwami)
17alfa żadnych nie brałem.
Przed wejsciem na bombę kreatynina mniej wiecej 0,8- 1.1
Od ponad 2 miesięcy zacząłem bujać sie z podwyższoną kreatynina tak mniej wiecej 1.5 (norma do 1.2/3 zależy od labu).
Od miesiąca zaczęło mnie coś "smyrać" w plecach tak jakby pod łopatkami ( a zaczęło się po tym jak zmieniłęm mastera e na Grintex'a).
Wiec zacząłem drążyć temat i robić badania w kierunku diagnozy nerek - poniżej je wkleje. Grintexa biłem przez max 2 tyg w tym czasie kreatynina nawet do 1.7 skoczyła i wyraźne odczucia w plecach. Potem zmieniłem znowu na DNA i lekko się uspokoiło.
Ilość białka w diecie po tych objawach zmniejszyłem do max 200g (waga 89kg) liczone ze wszystkiego.
Teraz zacząłem się trochę martwić bo amylaza wyszła podwyższona, do tego albumina i wskaźnik ACR (albuminuria) z tendencją zwyżkową od ostatniego badania. GFR ok 50-70 w zależności od metody liczenia.
Sód, żelazo, potas i chlorki w normnie. Na USG jamy brzusznej nic "ciekawego" nie wyszło.
Teraz zacząłem od tygodnia ładować astragallusa 3x 470mg, wody pije codziennie 6l + to co wpada z pożywienia + zupa, kawa, herbata zielona wiec chyba sporo.
Trenuje 5x tyg po 1h, do tego cardio + interwały 7h tygodniowo, ogólnie sport to całe moję życie.
Byłem u nefrologa to mi kazała jeść tylko 70g białka dziennie bo powiedziała "po co mi mięśnie" ;) następną wizyte mam w listopadzie.
Pytanie do starych koksów i osób z doświadczeniem czy nadszedł czas by się jeszcze bardziej obsrać czy da się coś poradzić? mam 32lata planowałem jakiś mostek nie długo, raczej na teście, ale może lepiej bedzie samo HCG o ile będzie pewne. Cykl i "zabawa' z SAA miała na celu również poprawe jakości życia jakkolwiek to dziwnie nie brzmi.
Badania wklejam od najstarszego. Jak sobie coś przypomnę to dopiszę. Dzięki
Zmieniony przez - KimDzongUn w dniu 2019-09-15 12:46:17