Na początek posiłki:
2 gr. białka na kg masy ciała to optymalna dawka, czyli chodzi oto aby koleś ważący np. 70 kg. Dziennie zjadał ok.140 gr. białka. Oczywiście nie samego białka i nie na jeden czy dwa posiłki. Posiłki powinny być co 3 godziny i każdy składać się z około 30-40 gr. białka
Do tego 6 gr węglowodanów na kg. masy ciała
Nie zapominać o tłuszczach- przede wszystkim nie unikać ich w obawie, że nabierzecie tkanki tłuszczowej( za to odpowiedzialne są węglowodany), są bardzo potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Do 1 gr. na kg. masy ciała.
Jeśli ktoś ma problem to do działu odżywianie i grzebać w archiwum
Czas na cykle. Na początek nie ma co zapodawać testosteronów, czy nawet deki, nie wspominając już o anapolonie.
Początkowo organizm zareaguje nawet na niewielką ilość koksu. Ja sam próbowałem na początek najpopularniejszego chyba środka jakim jest metanabol. I myślę, że to, w odpowiednich dawkach, niezły środek na początek. Chociaż lek ten może powodować hamowanie wydzielania w organizmie hormonów gonadotropowych przez przysadkę, zaburzenia potencji, zmiany w psychice (depresja posterydowa), powiększenie prostaty, zaburzenia snu, trądzik, oraz zaburzenia owłosienia, i działa toksycznie na wątrobę. Wybór należy do Ciebie.
No to pierwszy cykl wyglądałby następująco:
1 tydzień: 1 tabletka metki
2 tydzień: 2 tabletki metki
3 tydzień: 2 tabletki metki
4 tydzień: 1 tabletka metki
Razm:42 tabletki metanabolu
Kupujecie 100 tabsów metanabolu polskiego(cena około 80 zł), lub ruskiego( ok. 40 zł). Resztę zostawiacie na raz następny.
Po takim cyklu powinno, przy odpowiedniej diecie i treningu, przybyć około 4 kilogramów mięśni, spadki żadne, albo minimalne. Po cyklu diete należy utrzymywać się na podobnym poziomie, można wprowadzić zmiany w treningu. Dobrze byłoby kupić kreatynę, czy glutaminę, najlepiej to i to. Kreatynę zapodawać według własnych obserwacji jak na nią organizm reaguje-jednemu starczy kilka gram dziennie, inny będzie przyjmował ten suplement z fazą ładowania.
Tu macie link do artykułu S.E.T.H.'a który dokładnie rozpisał co i jak (ale moim zdaniem na taką ilość nie trzeba clomifenu na odblokowanie i żadnych osłonek na wątrobę) miał być link ale coś nie umie go znależć jak ktoś ma to prosze żeby podał
Po cyklu minimalna przerwa to miesiąc, ale lepiej zrobić ze dwa- na pewno lepiej wyjdzie się na zdrowiu i organizm lepiej się "wyczyści" z ostatniej kuracji
Zakładam, że macie 58 tabletek metki; jeśli po dwóch miesiącach macie ochotę dalej koksować to trzeba te tabsy wykorzystać. Proponuję albo taki sam sposób jak za pierwszym razem, lub za drugim razem wykorzystać całą resztę(=58 tab.).
No to jedziemy z tym koksem
1 tydzień: 1 tabletka metki
2 tydzień: 2 tabletki metki
3 tydzień: przez pięć dni 3 tabletki metki
4 tydzień: 2 tabletki metki
5 tydzień: 1 tabletka metki
Razem 57 tabsów
Lub
1 tydzień:2 tabletki metki
2 tydzień:3 tabletki metki
3 tydzień:2 tabletki metki
4 tydzień:1 tabletka metki
Razem 56 tabsów
Po takim cyklu przerwa najlepiej 2 miesiące efekty powinny być podobne do w/w; dieta j.w.
Dwa cykle za nami. Łagodne ale zapewne skuteczne.
Kolejny cykl proponowałbym znowu z metanabolem. Z tym że teraz przyda się stówka metki
Cykl będzie trwał 6 tygodni. Oto on:
1 tydzień: 2 tabletki metki
2 tydzień: 3 tabletki metki
3 tydzień: 4 tabletki metki przez pięć dni
4 tydzień: 3 tabletki metki
5 tydzień: 2 tabletki metki
6 tydzień: 1 tabletka metki
Razem 97 tabletek metanabolu
To już nie jest taki lajtowy cykl. Chyba o diecie, suplementacji itp. nie trzeba przypominać.
Po tym cyklu nie powinno być dużych spadków, ale można by zapodać 10 tabletek clomifenu (chociaż niekoniecznie)-1 tableta o tej samej porze dnia, pozwoli to podwyższyć poziom testosteronu który spadł w czasie przyjmowania leku.
Po tym cyklu dwa miesiące przerwy to minimum- oczywiście lepiej więcej.
Może niektórzy zadają sobie pytanie po co takie zwiększanie i zmniejszanie dawek. A no po to bo na początku organizm zareaguje na niewielkie dawki leku, a potem wraz ze zmniejszaniem dawek nie będzie szoku powodowanego nagłym "odcięciem dostaw" koksu.
Niektórzy u mnie na siłce biorą metke miesiąc, potem przerwa miesiąc... i tak już od kilku ładnych lat, ale ja nikomu tego nie polecam.
Myślę, że po tych kuracjach można by poeksperymentować z innymi środkami, chociaż metka na kolejny cykl byłaby niezła, jednak to znowu dość duże obciążenie wątroby...
Jeśli macie kasę na koks rzędu 300 zł na kolejną kurację można by zapodać winstrol w zastrzykach- 10 strzałów( około 27 zł. sztuka). Zastrzyk co 3 dni co daje miesiąc koksowania.
Nie używałem tego środka, ale idzie po tym siła i sucha masa mięśniowa. Dobry środek, nie obciąża (zbytnio) wątroby, skutki uboczne są minimalne(jeszcze przy takich dawkach to prawie żadne). Tylko należy pamiętać o odpowiedniej diecie i o odżywkach po kuracji(w czasie cyklu przede wszystkim!!!)
To już czwarty cykl, teraz wydaję się odpowiednia deca czyli nandrolone decanoate(deca-durabolin). Proponowałbym 1 strzał co tydzień przez 10 tygodni. Na 10 strzałów będzie potrzeba dużo kasy , mianowicie jedna sztuka ( 2 ml.=200mg. nandrolonu) kosztuje w moich stronach 35 zł także nie jest to tanie przedsięwzięcie ale na pewno efekty będą zadowalające. Jednak cykl będzie trał dwa i pół miecha, to organizm znacznie ograniczy produkcję testosteronu. Także po kuacji niezbędne będzie 10 tabletek clomifenu, najlepiej 20. Lek ten należy zapodawać przez 5 dni dwie tabletki (najlepiej jedna o 8 rano druga o 20 wieczorem), potem1 tableta dziennie co 10 dni o tej samej porze dnia. Cykl wychodzi drogo około 400 zł. za same koksy. A koksy to oczywiści nie wszystko. Należy też nazbierać na kreatynę i in. suplementy, odżywkę białkową, lub (zamiast odżywki ) na lepsze jedzenie podczas i po cyklu ( tak aby dostarczyć 2 gr. białka na kg. masy ciała), tak aby przyrosty były maksymalne a spadki minimalne(to się tyczy każdego cyklu)
Kolejny cykl za nami. Myślę, że tego typu cykl, poparty odpowiednią dietą, treningiem itd. , powinien dać solidne, trwałe przyrosty, i nie powodować dokuczliwych skutków ubocznych.
Jednak jeśli coś będzie nie tak, ktoś będzie oporny na działanie deki to można w czwartym tygodniu dołożyć metanabol w systemie 2-3-4-3-2( podana jest ilość tabletek na tydzień). Ale UWAGA! Takie mieszanki nandrolonu i metanabolu mogą powodować bardzo duże przyrosty ale i b. duże skutki uboczne, takie które od razu nie ujawnią się.
I jeszcze jedno Greg Zulak w jednym z numerów "Muscle" pisze, że jeśli po takiej mieszance nie urośnie się to nie urośnie się po niczym( dokładniej D-bol i deka i "nieco" wyższe dawki). I pewnie jest w tym 99% racji.
Jednak powtarzam jeszcze raz to nie jest cykl dla początkujących!!!
Ten cykl ma to do siebie, że deka pozostaje długo w organizmie i po zażyciu clomifenu można odczyć dodatkowego kopa (pałera ponieważ organizm zacznie produkować testosteron w odpowiednich ilościach a deka jeszcze będzie działać. To pozytywny rezultat, jednak ma pewien minus- trzeba będzie dłuuugo ćwiczyć na sucho by organizm się "wyczyścił" z tego sterydu. Cztery miesiące to chyba minimum, oczywiście im więcej tym lepiej.
Po tych czterech(minimum) miesiącach można by zapodać następny.
Tu chyba deka była by też odpowiednia ale można by połączyć ją z niewielkimi ilościami metki tzn. np. dwie tabletki przez 4 tygodnie potem jedna przez tydzień =pięć tygodni z metką, a na początku pięć tygodni sama deka, ew. połączona z winstrolem(albo najpierw metka potem winko). Minusy tego cyklu to oczywiście ceny.
Jedziemy dalej. Można oczywiście kombinować z tymi środkami łączyć je w różny sposób itd. Kolejny cykl to już nie "jakieś" tam dalekie pochodne testosteronu, ale "teść" we własnej osobie ( a właściwie jego estry).
Kuracja będzie się składała z testosteronu prolongatum i metanabolu. Testosteron prolongatum (polski) jest pakowany po 5 ampułek każda zawiera 100 mg. enantanu testosteronu który daje anaboliczny efekt przez 7-10 dni. A oto ona
1 tydzień: 2 ampułki(np w poniedziałek i w czwartek, lub dwie w poniedziałek)
2 tydzień: 2 ampułki
3 tydzień: 2 ampułki
4 tydzień: 2 ampułki
5 tydzień: 2 ampułki +1 tabl metanabolu
6 tydzień: 2 ampułki +2 tabl metanabolu
7 tydzień: 2ampułki +3 tabl metanabolu
8 tydzień: 2 ampułki +3 tabl metanabolu
9 tydzień: 2 ampułki +2 tabl metanabolu
10 tydzień:1 ampułka +1 tabl metanabolu
Po ostatniej tablecie metki trzeba wziąć koniecznie clomifen. . Lek ten należy zapodawać przez 5 dni dwie tabletki (najlepiej jedna o 8 rano druga o 20 wieczorem), potem1 tableta dziennie co 10 dni o tej samej porze dnia.
Pomoże to organizmowi odblokować własną produkcję testosteronu
W tym cyklu "zużyjemy" 4 paczki testosteronu= około160zł 100 tabletek metanabolu=40 lub 80 zł i dwie buteleczki climifenu=60 zł.
Na pewno twarz będzie spuchnięta trochę syfów wyskoczy, będą problemy z ciśnieniem i jeszcze wiele innych. Przerwa po takim cyklu (łącznie trzy miesiące trwa kuracja) powinna wynieść minimum 4 miechy, oczywiście im więcej tym lepiej.
Ten cykl jest mocny i dość długi, można by tylko zapodać tę drugą "część" od piątego tygodnia z metką; po takim cyklu 10 tabletek clomifenu powinno starczyć. A po tej wersji zrobić dwa miesiące przerwy i zapodać cykl w pełnej okazałości. Taki wariant będzie chyba lepszy. Jednak po testosteronowym cyklu spadki na pewno będą i to nie małe, na pewno zejdzie z organizmu 1-3 kg wody, masa mięśniowa też na pewno nie zostanie cała. Trzeba się z tym liczyć a jeśli nie potrafisz zaakceptować spadków po cyklu to nie zaczynaj przygody z koksem.
Dalej. Jeśli ktoś już przeszedł przez te wszystkie warianty (lub podobne) to można by np. powtórzyć cykl z deką, połączyć jeszcze z testosteronem, metka, lub winstrolem; robić różne kombinacje z róznymi lekami. Jeśli testosteron komuś odpowiada to po kuracji z test. prolongatum można spróbować omnadrenu 250. To środek który zawiera 4 różne estry testosteronu i działa 4 tygodnie od jednorazowego wstrzyknięcia. Ale, na początek warto by spróbować np. pięć tygodni z t. prolongatum(np.2-3 strzały na tydzień) a potem dorzucić omke w ilości 1 strzał co 10 dni. Trzy strzały powinny wystarczyć cykl będzie trwał 9 tygodni( 5tyg. prolongatum + 4 tyg. Omnadren). Po cyklu oczywiście clomifen 20 tabletek według w.w. schematu.
Ostatni cykl jaki napiszę to taki typowy z omnadrenem i metanabolem. Wygląda następująco:
1 ampułka omnadrenu co 10 dni przez 8-10 tygodni. A w 3 lub 4 tygodniu dołączyć metanabol w ststemie 2-3-4-3-2-(1). Jeśli ostatni strzał walimy np. w poniedziałek to tydzień w którym włączamy metkę najlepiej dobrać w taki sposób aby cały tydzień( po ostatnim strzale) jechać ( tzn. wtorek, środa...do niedzieli) na jednej tabletce metki. A clomifen zacząć we wtorek-20 tabletek j.w. Nie łączyć przyjmowania metki z clomifenem, bo skutków długotrwałych, ujawniających się po kilku miesiącach czy latach chyba nikt nie przewidzi.
No i chyba to tyle. Mam nadzieje że komuś się chociaż część z mojego artykułu przyda.
Na sam koniec cytat z Muscle(autor G. Zulak):
"Zadaj jednak sobie kilka pytań: Czy naprawdę ćwiczę z maksymalną intensywnością? Czy mimo to mam przestoje we wzroście mięśni? Jeśli odpowiedzi są negatywne, to wciąż pozostaje wiele do zrobienia dzięki wykorzystaniu naturalnych metod. I ostatnie pytanie: czy ryzyko naprawdę warte jest podjęcia?"
Aha i pamiętajcie gdy będziecie planować własne cykle:
DAWKI ZAWSZE MOŻNA ZWIĘKSZYĆ,
lepiej zacząć od mniejszych i zwiększać, w przeciwnym wypadku nie ma odwrotu.
ps. nie ma mnie codziennie na forum więc co do pytań, uwag to cierpliwości