Celiakia, dieta, ćwiczenia.

Mam 16 lat (w grudniu 17) i jestem chory na celiakie... od dobrych paru lat. Jednak na diecie bezglutenowej później, bo chorobę wykryto późno (może miałem ją do urodzenia? niewiadomo) Przez to mam 163 wzrostu i waże ok. 53 kg. Można powiedzieć że choroba wyniszczyła mój organizm, bo jestem mały i chudy... Robię wszystko by urosnąć jem tyle ile potrzeba (gdzieś 4,5 czasem 6 posiłków dziennie) Staram się jeść produkty, które mają dużo białka. Ostatnio poważnie zastanawiam się czy nie zacząć ćwiczyć na siłowni, ale problem ze wzrostem. Chcę urosnąć, a nie wiem czy to nie zaszkodzi? Kupiłem nawet białko serwatkowe, aby ewentualnie pokryć braki białka. Co myślicie czy mam zacząć ćwiczyć? A co do białka serw. to skoro już je mam, a jeszcze nie ćwiczę to czy mógłbym je stosować rano i wieczorem, tak dla uzupełnienia diety?



Zmieniony przez - duzy111 w dniu 2011-06-16 18:00:04

dlaczego wszystkie? ryż, kukurydza, gryka, quinoa smiało można <oczywiscie nalezy dbać aby byly niezanieczyszczone> nie pozbawiajmy chłopaka od razu wszystkiego, tym bardziej jak chce troche masy nabrać.

białko ok. cwiczenia to nie jakieś hardcorowe tylko podstawowe hantlami i pompki na początek jedz wysokobiałkowe produkty np. serek wiejski to nie będziesz musiał białka brac

dzięki;) Może ktoś jeszcze?

Aha... dodam jeszcze, że gdzieś tak co drugi dzień wiszę na drążku, tak aby się trochę "wyciągnąć";) Może urosnę od tego troszkę...;)

ja mam 173 cm wzr i tyle lat co ty ale waże trochę więcej dzięki diecie i treningom oraz kreatynie pół roku temu wyglądałem tak jak ty ale teraz waże 58 kg.

Ale ty masz 173cm;/

Chciałbym gdzieś tak dwa razy w tygodniu trochę pobiegać. Po prostu chciałbym jakoś aktywnie spędzić to lato, ale czy nie będę od tego jeszcze chudszy? Czy takie bieganie pomoże we wzroście, czy go spowolni?



Zmieniony przez - duzy111 w dniu 2011-06-18 11:20:28

Odpowie ktoś?;)

Ja Ci odpowiem!
Nie rozpisuje się o Twoim wzroście bo być może z natury masz być niski i wtedy już nic nie zrobisz. Masz jeszcze trochę czasu, aby podrosnąć kilka cm także się nie martw, zrób badania hormonów, być może to jest Twoim problemem.
Jeśli chodzi o grubnięcie, chudnięcie, budowanie masy ciała itd.
To czy schudniesz czy zgrubniesz zależy od bilansu energetycznego, typu budowy (metabolizmu) oraz aktywności fizycznej.
Biegając, ćwicząc czy ogólnie spędzając aktywnie czas, wzrasta Twoje zapotrzebowanie energetyczne, czyli musisz więcej zjeść. Aby ustalić swoje zapotrzebowanie energetyczne zalecam Ci odwiedzenie https://www.sfd.pl/!!!KALKULATORY!!!-t432492.html .
Dieta powinna uwzgędniać węglowodany (w Twoim wypadku bezglotenowe!!), białko (prócz pszenicy - chorując pewnie wiesz co masz jeść a co omijać), oraz tłuszczy.
O wszystkich tych makroskładnikcach poczytasz w dziale odżywianie (do którego zapraszam) w linkach podwieszonych -> https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html
W wypadku ustalania norm żywieniowych warto zainwestować w wagę kuchenną (koszt na allegro ok 25 zł - te tańsze), następnie ściągnąc z google.pl "dziennik posiłków Vitalmax) i wszystko dokładnie monitorować.
Myślę że to będzie narazie wqszystko co powinieneś wiedzieć. Jeśli chodzi o swoją chorobę, słuchaj swojego ekarza prowadzącego, dobieraj pokarm tak, aby Ci nie szkodził.
Ja przedstawiłem ogólny zarys tego, jak powinna wyglądać dieta. Reszta zależy od Ciebie.

Hormony mam w porządku. Wina, że nie rosłem była taka, że no byłem chory na celiakie nie wiedząc o niej i jadłem to co chciałem oczywiście o żadnej diecie nie było mowy. A więc jedząc glutenowe posiłki uszkadzałem jelita, a one nie wchłaniały tego, a dokładnie miałem zaniki kosmków jelitowych. Czyli tak jakbym jadł, tylko żeby "jakoś tam żyć i mieć energię", a o tym żeby przez to jedzenie rosnąć nie było mowy bez... diety bezglutenowej.
Jeszcze mogę dodać, że na mój wzrost może mieć też wpływ, że moja mama ma ok. 157 cm, tata ok. 172, brat też. A więc są dwa czynniki, które sprawiają że jestem mały:/

Poczytaj o diecie bezglutenowej, to w Twoim wypadku bezwzględna podstawa. Jeśli już będziesz wiedział co możesz jeść a czego nie, ułóż na tej podstawie sensowną dietę z bilansem energetycznym na + i wtedy waga na pewno ruszy do przodu.
Aby Cie zachęcić podam Ci 2 nazwiska gości bardzo niskich ale potężnych -> Lee Priest, Lee Labrada.