Cel - wycisnąć 150 kg do sylwestra

ChongLee

niestom

Pozostałe plany mają wg mnie 2 wady: po pierwsze opieraja sie na procentach. Żeby w miarę rzetelnie określić te procenty musiałbyś zrobić teraz jakąś próbę na maksa. Inaczej albo wystartujesz za nisko, albo (co jest błędem wielu osób) za wysoko i nie przyniesie te efektu

Zmieniony przez - niestom w dniu 2014-10-31 10:07:11

Jak sprawdzić maksa samemu? Lepiej ciężarem tak około przewidywanych 80% i do poru. Czy lepiej rampą -2-3 powt. aż do ostatniej serii?

Sam też ćwiczę samemu i preferuję rampę 1-3 powtórzenia - w momencie jak już czuję że już jestem blisko granicy swoich możliwości albo boję się się w następnej serii nie dam rady zrobić założonej liczby potwórzeń to kończę. Przyjmijmy że uda Ci się zrobić np 135x2 i masz obawy że wiecej nie zrobisz to kończysz. Przyjmujesz te 135 za swojego maksa i wg niego planujesz procenty.
Samodzielny wyciskanie ma jedną zasadę- wyciskasz tylko tyle, ile jesteś pewien że dasz radę. Tu nie ma miejsca na nieudane próby.

eee.. tam.... jak przy treningu samemu nie ma miejsca na nieudane próby??? ...........a wyciskanie z podłogi z podstaw lub przy wyciskaniu na racku

...

...

W sumie racja. Dysponujac odpowiednim sprzetem mozna sobie pozwolic na nieudane podejscia. Natomiast podejrzewam, ze ChongLee cwiczy na innych lawkach niz zaprezentowales.

Wczoraj późno ćwiczyłem więc dzisiaj wklejam trening.

Piątek.

3x20 rotacje

Wyciskanie sztangi leżac:
5x60
5x75
5x91
5x106
3x124
8x91

Podciąganie na drążku:
5xcc
5xcc
5xcc
5x+4
5x+8

Prostowanie ramion na wyciągu:
10x19,5
10x26
10x31
10x36
10x41

Wczoraj próbowałem trzymać łokcie blizej ciała, ale nie potrafię. Ciężko mi się cwiczy. O wiele lżej wyciskam trzymając łokcie trochę szerzej. Oglądałem te ławki dwa posty wyżej. No fajna sprawa, ale droga. Może uspawam coś podobnego jak pójdę kiedyś na urlop. Na razie polegam na starej konstrukcji "asekuratorach", które widać na zamieszczonym moim filmie na 7-mej stronie. Pzdr.

Poniedziałek.

3x20 kubańskich wznosów

Wyciskanie sztagi leżąc:
5x62
5x77
5x93
5x108
5x124

Podciąganie na drążku:
5xcc
5xcc
5x+3
5x+6
5x+9

No i mała niespodzianka. Miałem dzisiaj się męczyć pod 124, ale jakoś poszło. Pewnie przez świeta, bo to i jedzenie i w ogóle. Nie robiłem dzisiaj tricepsa bo po piątku czuję oba łokcie. Nie dadzą się dotknąć. Nie ryzykowałem. Z radości, że wziąłem te 124 kg nagrałem video:





Pzdr.

Super, wyglada ze masz jeszcze zapas i ze ten trening Ci sluzy. Tym bardziej moim zdaniem warto przy nim pozostac zmniejszajac tylko liczbe powtorzen do 2-3 w glownych seriach. Nie boj sie niskich zakresow powtorzen. One pozwola Ci zblizyc sie do zaplanowanego celu. Skoro bez problemow robisz 124x5 to w nastepnym tygodniu 127 (widze, ze starasz sie dodawac po 3 kg) x 2-3 powtorzenia nie powinny stanowic dla Ciebie trudnosci, a jednoczesnie powinien pozostac Ci zapas sily na kolejne tygodnie.

może to jakość albo coś ale też wg mnie wyglądało to na spokojne z dużym zapasem wyciśnięcie 124 kg.

Mądrego to i przyjemnie posłuchać. Tak wiec zostanę jeszcze przy dotychczasowym planie, aż w końcu stanie. Pzdr.