Beki w Dojo ... ?

heY Ludzie !
Wpadłem na świetny pomysł, wypisujcie tu wszystkie śmieszne wydarzenia, albo sceny z treningów... pośmiejemy sie, wkoncu śmiech to zdrowie
Zakazuje sie uzywania w poscię smutnych minek i nudziarstwa, same beki !! JOŁ
Np. u mnie na egzaminie koleżanka zapomniałą pasa,(wyobraźcie sobie ktos wchodzi do Dojo... a ona nie ma pasa ... każdy BEKA !!) i kłuciła sie z sensejem kazał jej iśc po pas na drugi koniec miasta pomałym kazanu na ten temat trener cudem jej odpuscił. Ale zapomnieć pasa na egzamin... Hehe
To jak zapomnieć o piłkach na finałowy mecz Champions League !!

wwwaldek to to samo


Nie wiem czy było ale to jest za***isty filmik mówiący sam za sibie
[http://www.metacafe.com/watch/35877/martial_art_bloopers/] 



A tu coś dla fanów shaolin i pilki noznej
[http://www.metacafe.com/watch/40668/shaolin_soccer/] 

Ale to zdarzenie nie jest śmieszne... Postaw sie w sytuacji kolezanki

hehe ale w koncu zdała
A u was co dzieje sie ciekawego??
Czym mogli byscie pochwalić si na forum??

hmmm wole nie
i tak najciekawsze sa imprezy klubowe
godzina jakas hmmmmm kolo4-5 nad ranem ja juz bylem chyba na 6czy 7 stopniu wtajemniczenia(lech premium)a kolezanka chce zebym jej z baru podal butelke sprite oczywiscie owa butelka stala nawyzej jak sie dalo no to sie wspinam po skrzynce wchodze na blat baru wyciagam reke do gory(oczywiscie pod spritem 2 polki drogich alkoholi wiec jak bym to wywalil to z 500 moze z 1000zl w plecy) wszyscy " spadnie spadnie" a ja twardziel nie spadlem ...ale ona pozniej chce jeszcze jedna...udalo sie ...3 butelka...nie udalo sie stanalem na skrzynce po piwach oczywiscie skrzynka sie przecghylila ja w momencie sie schowalme pod barem pamietam ze sam wstalem z relacji swiadkow wynika ze mi trzeba bylo pomoc wstac moze malo smieszne ale wtedy sie z tego smialismy na maxa

a na treningach hmmmmm no leca rozne smieszne teksty ale tak jak mowie imprezy klubowe sa najlepsze

Jeszcze pewnie powiesz, ze w okresie startowym?

Olo do mnie rozmawiasz?

a wiec odpowiadam: to bylo zakonczenie sezonu

a co do picia w okresie startowym to hmmmmmmm przemilczmy to moze dlatego jeszcze nic nie wygralem? ...

hehe takkk.. ! nasze imprezki, spotkania, ogniska ! za***ista rzecz :-]
to jest coś za***istego, że po treningach sie spotykamy i nic do Siebie nie mamy to oznacza ze w Dojo to tylko sport i jak ktos przypatkiem dostanie w łep to nic sie nie dzieje sam lubie takie spotkanka bronxy itp, ale powiem wam szczerze, ze z nie wszystkimi da sie normalnie pogadac i widać ze niektórzy trenuja bo udowodnic innym, że są najlepsi ale przemilczmy temat tych pseudo karateków i innych pseudo sportowców.
POZDRO da tych którzy to robia dla samego siebie, i nie licza na oklaski

tak jest ... znam na codzien wielu klubowiczow ... choc chadzanie podchmielonym nie jest plusem ... za to jest milym minusem :D modl sie zeby bronxy byly bez trenera chlopie :D i nie zapij sie ...

Co do zapomnienia pasa...
Wstyd się przyznać, ale też dwa razy zapomniałam. Co prawda nie na egzamin tylko na trening, ale też było mi głupio. Raz nawet wybiegłam z hali do domu, żeby po pas się wrócić. Udało się całe szczęście wrócić na czas rozpoczęcia treningu ;) Ale głupio tak zapomnieć pasa i było mi naprawdę wstyd... :(

Pozdr.

"modl sie zeby bronxy byly bez trenera chlopie" hmmm co to te bronxy? chodzi o impry? czemu nie z trenerem ? trener tez nie kaktus pic musi!

UnicornTKD Hehe czasami bywa.. ja na szczęśćie ani razu nie zapomniałem
POZDRO dla zapominalskich