Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
przeczytalem sobie twojego posta od poczatku i sie usmialem piszesz na samym poczatku do boruty "Gosciu jesli jestes takim wojownikiem i honorowym gosciem za jakiego niewatpliwie sie uwazasz to czemu kazdego namawiasz do bjj". nie wnikajac w spor pomiedzy toba a boruta smieszy mnie ze zarzucasz komus brak honoru i odbierasz miano wojownika a potem nasylasz na kolesia ktory odbija ci panne jakis drabow
dziwny jestes a i pozdrow kolege beda z niego ludzie na bjj :)
Szacuny
5
Napisanych postów
773
Wiek
56 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
24347
JOKER, daj spokój z tymi 400 czy 600 kg, żaden ze mnie paker a mam prawie 480 i znam gościa który wali ok 750-800. Ale to jeszcze nic nie znaczy- to są ciosy na czysto, ze spokojnym przygotowaniem i bez jakiejkolwiek obrony ze strony przeciwnika. Raczej marnie szanse widzę na zadanie takiego ciosu w normalnej walce... Jak będziesz stał jak pi*** grochowa i dasz się czysto trafić to byle leszcz wyłączy Ci zasilanie. Jak chcesz wchodzić w wymianę ciosów rękoma z bokserem to lepiej od razu zarezerwuj sobie miejsce na Powąskach. Jak chcesz się z kimś bić, a nie wytrząsać kredki z tornistrów, to trzeba coś umieć.... Pozdrawiam
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
JA NIE MOWIE O PUNKTACH NA GRUSZCZE W LUNAPARKU ;)
Ja rozumiem ze tu sa sami twardziele ktorzy roz***uja wszytsko co sie rusza.
Dziura wez posparuj sobie z jakims silniejszym typem a zobaczysz co znaczy dostac tak porzadnie po ryju.
Pozaatym ten temat juz dawno sie skonczyl a wy bedziecie mnie lapac za slowa .
Szacuny
5
Napisanych postów
773
Wiek
56 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
24347
"Gruszka w lunaparku" to jest w funtach, nie rozśmieszaj mnie ;) 480 funtów to by było ze 240kg- w średniej szkole miałem więcej :) Nie chcę łapać Cię za słowa tylko dyskutuję, jak nie chcesz słuchać opinii innych to po cholerę włazisz na forum? Z gościem większym i silniejszym sparowałem- on mi przemeblował nos ja mu "spacyfikowałem" jaja- ja stałem, on nie... I co z tego? Pewnie, że lepiej być i silnym i wyszkolonym ale z tych dwóch rzeczy ważniejsze jest wyszkolenie. I nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek podawł się za twardziela, po prostu moim osobistym zdaniem te 400 to jeszcze żadna rewelacja.
Pozdrawiam