Aloe/Redukcja/Dziennik/proszę o pomoc i motywację :)

Było ok :) A na siłownie chodze do szkoły na ul. szkockiej. Dużo sprzętu, ale dosyć starego. Następnym razem bardziej skupie się na obciążeniu, ale mnie te 3 kg to i tak wyzwanie :P A co do jogurtów owocowych to nawet za nimi nie przepadam, ale po ostatniej wizycie rodzinki zostało mi jeszcze troszkę "zakazanego" jedzenia. Szkoda, żeby się zmarnowało :)
A dlaczego unikać soi?

nie wiem czy nie naruszam regulaminu ;) ale tutaj ciekawie i szczegolowo na temat dlaczego soja jest 'be' http://cudownediety.blogspot.com/2011/03/soja-jest-szkodliwa-tak-jak-mleko.html 

http://cudownediety. blogspot. com/2011/03/soja-jest-szkodliwa-tak-jak-mleko.html


bez spacji po kropkach

Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2011-11-22 00:20:13

No tak, ale wydaje mi sie, że gdybyśmy tak podchodzili do sprawy to musielibyśmy żyć tylko o wodzie. Ja wyznaje zasade, że wszystko jest dla ludzi tylko w odpowiednich ilościach. :) Ale warto wiedzieć co jest zdrowe a co mniej.

W planach na dzisiaj był hardcorowy areo... Okres popsuł wszystko.
Bedzie więc:
10 min rozciąganie
5x 15 pompki o ścianę
3x 10 szerokich przysiadów
5 min rowerek na leżąco

Mam nadzieje, że będę mogła żyć i dam radę pójść na siłownie.

miska: Nie wliczyłam gotowanej marchewki i ziemniaków z sałatki warzywnej...

Znowu soja, lepiej ją wywal. A ziemniaki też nie są wskazane, jeśli się redukujesz. Czytałaś "Co jedzą Ladies"?

samowolka się szerzy

Chcesz naszych rad, cyz chcesz sobie tu prowadzić blog i pokazywac efekty swoich działań?

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-11-22 19:18:39

ej ej pisałam, że mam w lodówce rzeczy, które musze wyjeść. Nie mam świnki, której mogłabym to oddać.
Kupiłam chleb z soją no i męcze już 3 dzień. Jutro kupie inny.
A ziemniaki były raczej w śladowej ilości w sałatce warzywnej.
Niestety studenci mają tą przypadłość, że jak dostaną jedzenie od rodziców to je jedzą :)
Ja na szczęście wyjadłam już wszystko i jutro wybieram się na zdrowe zakupy.

Jestem bardzo wdzięczna za rady

Zmieniony przez - Aloe w dniu 2011-11-22 19:30:24

Nie myslałam, że to troszkę to tyle
Spoko, nie tylko ty tu studentka....ja dopiero co skończyłammusiałam oduczyć mamę dawania mi słodyczy, a jak dawała to ja oddawałam lubemu, tak samo z resztą zakazanego zarcia.....
Jutro ma być miska porządna

Wrzucę miske na jutro. Dzień treningowy, siłownia po 4 posiłku.
Coś do poprawy?

A i mam pytanie co do treningu, zauważyłam że większość proponowanych ćwiczeń znajduje się w części dla "koksów" (u mnie osobna sala), typu przysiady pile, wykroczne + obciążenie. Moge takie ćwiczenia zamienić, ćwiczeniami na maszynie? Wyprosty nóg siedząc, odwodzenie nogi do tyłu,w bok i do wewnątrz - jakoś przypadły mi te maszyny do gustu. Czy olać to i robić przysiady?