Widzę, że temat suplementacji i alkoholu wzbudza zupełnie zrozumiałe wakacyjne zainteresowanie.
W czasie diety i odchudzania alkohol jest wykluczony – to prawdziwa bomba energetyczna (do niedawna pacjentów po zabiegach chirurgicznych odżywiano dożylnym wlewem 10% roztworu wodnego etanolu
Sprawa metabolizmu alkoholu etylowego nie jest indywidualna, a jak najbardziej uniwersalna i stąd ten stały współczynnik szybkości oczyszczania 0,15 promila na godzinę – taki sam dla wszystkich ludzi bez względu na inne czynniki, takie jak np. "praktyka", płeć, waga itd., i dlatego tak łatwo udowodnić poziom alkoholu we krwi w chwili wypadku, a później karać za popełnienie przestępstwa pod wpływem alkoholu, nawet jeśli delikwent ucieknie z miejsca wypadku, licząc wstecz od momentu złapania przez Policję do chwili spowodowania wypadku.
Bardzo celnie zauważyłeś korzystny wpływ napojów słodzonych na minimalizowanie kaca. Z „towarzyszących” napojów zalecane są te z wysoką zawartością cukrów, a najlepiej fruktozy (soki owocowe) – najlepiej już w trakcie, przyspieszają metabolizm alkoholu, a na drugi dzień konieczne uzupełnienie płynów (
alkohol odwadnia) i elektrolitów – tutaj idealne są izotoniki np. IsoActive – sprawdzony
Na ciężkie przypadki po-imprezowego mega kaca można stosować sodę oczyszczoną - wodorowęglan sodu, który zobojętni kwas octowy (z etanolu) i przyspieszy odzyskanie właściwego pH krwi.
A w celach zupełnie już "ratunkowych"

- polecam Glicomax, który szybko podniesie poziom cukru we krwi i pobudzi spalanie alkoholu.
Zmieniony przez - R and D w dniu 2010-07-13 12:58:05