miczelx, powiem tak. Gdyby nie to, że małżonka już szału dostawała z chęci na drugie dziecko i właziła na mnie w zdrowiu, i chorobie, to nie wiem jak byśmy 2 lata temu zaszli w ciążę.
Z chęci dzień i noc zrobiło się "kurde wypadałoby coś..." i to nie tylko odnośnie stałej partnerki, inne też mnie już nie wzruszają jak kiedyś. Jak już ma do czegoś dojść, to raczej jest ok, ale żeby to nastąpiło...
Do tego o 22 to już przeważnie ledwo widzę na oko, gdzie parę lat temu robiło się nocki, czy zarywało dla jakiejś pierdoły i było Si. Ale tutaj sobie nie wszywam, stawiam że to wina córek
To nie jest tak że zrobiłem badania i stwierdziłem że czegoś mało, trzeba podnieść. Po prostu wcześniej zwalałem wszystko na pracę, dzieci, studia, czyli brak czasu. A teraz widzę że może być inna przyczyna.
Na razie powtórzyłem badanie testo ogólnego i wolnego, dołożyłem jeszcze
shgb, jeżeli potwierdzi się wynik to co innego mogę zrobić poza syntetykiem?
Zmieniony przez - blase83 w dniu 2017-05-24 07:52:45