23-latka pobiła i okradła 29-letniego mężczyznę

za onetem

23-letnią mieszkankę Głogowa (Dolnośląskie) aresztował tamtejszy sąd pod zarzutem rozboju na 29-letnim mężczyźnie. Kobieta napadła na niego; dotkliwie pobiła i okradła poinformował w środę PAP rzecznik głogowskiej policji Romuald Szyszka.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Głogowie. Na policję zgłosił się pobity i okradziony 29-latek. Według jego relacji, nocą na jednej z ulic, nieznana mu kobieta, przewróciła go na ziemię i pobiła. Napastniczka m.in. kopała po głowie i twarzy. Potem przeszukała mu kieszenie zabierając znalezione w nich: pieniądze, dokumenty oraz telefon komórkowy.

"Mężczyzna, po ataku kobiety wymagał pomocy medycznej" - powiedział Szyszka. Funkcjonariusze z sekcji kryminalnej głogowskiej komendy, dysponując m.in. rysopisem sprawczyni, zatrzymali 23-letnią mieszkankę Głogowa. Sąd rejonowy aresztował ją. Za rozbój kobiecie grozi od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.
-------------------------------------------------

No..i co w takiej sytuacji? Śmiać się, współczuć...?

no jeżeli gościu został zaskoczony od tylca,uderzony czyms w łeb i oszołomiony to nie widze w tym nic śmiesznego
z kolei faktycznie troszke siara jeśli dostałby bęcki 1 vs.1

To się nazywa wojująca feministka

A poważnie to trzeba by też było zobaczyć ich oboje, mimo wszystko nie wierzę że to filigranowe dziewczę było a koleś kark 2 na 2...

Dobrze że nie zgwałciła, chociaż mogła :) to by był dopiero wstyd

no z tego co tu pisze tro koles se po prostu szedl parkiem. Rownie dobrze mogl go w tedy w leb palnac gimnazjalista.

Na pewno nie można się śmiać, to poważna sprawa. Do czego to już dochodzi?
Wzdychać i stękać można tylko jak się słyszy takie wiadomości.

Dobrze że nie zgwałciła, chociaż mogła :) to by był dopiero wstyd

a ja wiem czy taki wstyd...ja to nieraz jak widze pewne dziewcze to nawet chciałbym...

Sytuacja jak każda inna - co za różnica, kto jest sprawcą? Raczej nie była to uczciwa, ringowa walka, tylko atak z zaskoczenia. W tej sytuacji tym gorzej, bo przecież raczej się nie zakłada, że każda napotkana kobieta to potencjalny napastnik, czego o mężczyznach nie można powiedzieć (w parku wieczorową porą).
A że wstyd? Wstyd to kraść i z dupy spaść, jak mówią, a nie dać się zaskoczyć przez osobę niebudzącą podejrzeń.
Potwierdza się tylko to, o czym od dawna pisze się w tym dziale - ulica jest nieprzewidywalna...

Wczoraj podawali o tym informacje w Wydarzeniach na Polsacie, akurat byłem na basenie, ale kumpel mi opowiadał, że kolo miał ryj zupełnie rozbity, a laska rozmiarów standardowych, jakaś nieduża blondi. Ponoć obserwowała go w knapie, wyszła za nim, obaliła i zbutowała. Policja mówiła, że to nie była jej pierwsza ofiara, ale kolo przełamał wstyd i doprowadził do zlikwidowania tego niewątpliwego zagrożenia dla płci brzydkiej w Głogowie Chociaż personalia miał utajnione, i oczy na fotce zasłonięte
Widział ktoś te Wydarzenia? Ciekaw jestem więcej szczegółow. Ciekawe, czy ta wredna baba coś trenowała... No i ile w ogóle jest takich przypadków, tylko że ich nikt nie zgłasza...

Hmmm...przemyślałam temat dogłębnie i od jutra też zaczynam zbójować , to jak widać dochodowy interes i bezpieczny. Drżyjcie chłopy!

nie ma się z czego śmiać.
wielu facetów ma blokadę przed udeżeniem kobiety, poza tym może to był gość co na klate ciśnie 30 kg - to siły mogły być porównywalne, poza tym wyszedł z knajpy to raczej trzeźwy nie był

kumpel mi kiedyś opowiadał jak laska do niego pod dyskoteką podbiegła i zaczęła się do niego z łapami rzucać, co chłopak mógł zrobić? przewrócił laskę delikatnie na śnieg i poszedł